...najwyraźniej. Płonące ulice Paryża na początku dają nadzieję na cos oryginalnego. Nie łudźcie się !!! To ta sama historia, która była w 2423798462 innych filmów, tylko, że z faszystami. Scen brutalnych ci u nas pod dostatek, tylko, że w połączeniu z teledyskowym montażem, przewidywalnym i przeciągniętym zakończeniem nie robią żadnego wrażenia. Realizm to pojęcie całkowicie abstrakcyjne dla twórców. Po 70 minutach zadawałem sobie pytanie "Kuźwa, ile jeszcze?". Przed całkotą klapą ratuje ten film muzyka i ciekawe lokacje. To niby jest horror z Europy, ale przypomina te kręcone w USA. Polecam francuski Inteurier(Inside). Zawiodłem się na tych frontiersach - 4/10