Po reklamach typu "To nie jest film dla normalnych ludzi" spodziewałem się naprawdę mocnego horroru, jednak pod tym względem bardzo mnie zawiódł. Wcześniej oglądałem "Piły 1,2,3,4, do których jest on porównywany, a raczej "Przy nim wszystkie "Piły" to tępe narzędzia". A tu chyba nawet mniej krwi niż w "Pile 3. Nie jestem fanem krwawych filmów, ale jak ma być naprawdę krwawy to lubię obejrzeć. Natomiast jako film "Frontière(s)" nie jest taki zły. Ogólnie 7/10. Polecam chociażby dla porównania z innymi filmami tego typu.