Głębia ciemności Forum

Jeśli ktoś potrafi strawić krwawe, przyprawiające o wymioty opisy. I co się dzieje z tym filmem? Czyżby rozeszło się po kościach? ;) Chętnie bym zobaczyła, jeśli dałabym rade.

Oparty o powieść Michaela Laimo horror ''Głębia ciemności'' w reżyserii Colina Theys’a, zaczyna się dosyć klasycznie, żeby nie powiedzieć ….wtórnie. Otóż rodzina Cayle przeprowadza się z metropolii na prowincję. Po przyjeździe na miejsce, wszystkie ''gały'' mieszkańców skierowane zostają w stronę lekarza Michaela, jego...

Na początku jeszcze wydawał się ciekawy ale jak pojawiły się te zlowrogie istoty to już masakra

Może mi ktoś je wytłumaczyć? Film niezbyt mnie zainteresował, oglądałem w dwóch częściach i być może dlatego nie zrozumiałem.

.........

tak głupiego głównego bohatera filmu nie widziałem ... absurd gonił absurd , pomysł nie najgorszy w filmie , wiadomo że żaden ory , ale wqrw ostry był przy oglądaniu

.... Ogladalam gorsze gnioty. Daje punkt wiecej za oczy Izolatow... Troche taki odgrzany kotlet...

jak jest cicho,spokojnie,nie jedzie moczem i śmietnikiem to jest podejrzane,dlatego pewnie mnóstwo horrorów rozgrywa się w lesie lub małym miasteczku,to jak ze ślązakiem który żeby pooddychac na mazurach zaciąga się spalinami z wydechu starej syrenki...

większego gniota chyba nie widziałem, fabuła tak durna, że przyprawia o mdłości. Bohaterzy o
ilorazie inteligencji mniejszym niż fretka. Solidne 2/10 za nawet ciekawe efekty.

początek filmu był naprawdę bardzo fajny i dobrze rokował na resztę filmu, a tutaj taka niespodzianka...daję 2/10 tylko za ten początek, reszta niech pozostanie milczeniem.

Film, klimat, muzyka... jednym słowem porażka. Wszystko na dodatek dzieje się w nocy... jest dzień i nagle zapada zmrok.

Film nie jest doszczętnie zepsuty dużym jego minusem jest to ,że nie ma za grosz klimatu i jest (oprócz ostatniej sceny)do bólu przewidywalny ,mdła gra aktorów pierwszoplanowych o dziwo nadrabiają trochę drugoplanowi.Było by lepiej gdyby "zło" nie zostało pokazane dosłownie.

Film dla fanów gatunku i zaczynających...

Opis ciekawy, książka słyszałem, że też. Czekam z niecierpliwością. Tylko szkoda, że w okienku 'produkcja' widnieje USA.

byłby całkiem niezły gdyby nie zakończenie,które położyło całość...co to za film,jeśli nie kończy się szczęśliwym finałem i pokonaniem złego - strata czasu

z trudem jest dotrwac do konca, co mi sie udalo i uwazam to za wyczyn, slabe te potworzaki, slaba ta akcja.. takie flaki z olejem plus kilometr mulu..