Film dobry. Są sceny podczas, których podskakuje się na fotelu ze strachu. Lubię takie filmy jednak ubolewam, że nie pokazano pracy stacji i jak wygląda gdy jeszcze była cała. Film zaczyna się od katastrofy stacji. Mogli pokazać dom tych potworków. Finałowy potwór niestety trochę przesadzony był. Niestety główna aktorka ze zmierzchu dalej nie nauczyła się innej miny niż swojej sztandarowej wglądającej jak by dostał w dziub i ze zdziwieniem patrzyła się na swojego oprawcę.