Wczoraj wieczorem byłem na tym w kinie, wcześniej widziałem trailery w kinie, wiedziałem ,że to będzie monster movie, a jak zobaczyłem nazwisko T.J. Miller już zaczynałem coś podejrzewać, a jak skojarzyłem aktora który grał Smitha to sobie mówię "oooo to z universum Cloverfield" no i jak jeszcze sobie przypomniałem scenę z Projekt :Monster jak coś z kosmosu wpada do oceanu to już wiadome było wszystko, no i jeszcze takie specyficzne odgłosy jak widzieliśmy głównego potwora matkę :) Film fajny nie mniej :)