“Głosy” został stworzony przez mało znanego reżysera G. Saxa i równie mało znanego scenarzystę N. Johnsona. Powstał film czerpiący garściami z takich dzieł, jak “Poltergeist” T. Hoppera, “Częstotliwość” G. Hoblita czy “Krąg” H. Nakaty. Pomijając szereg zgrzytów, efekt ujdzie w tłoku. Film aktorsko kuleje. Michael Keaton nie pokazuje nic nowego. Jego hossa minęła wraz z zakończeniem współpracy z reżyserem Timem Burtonem. Jedyną ciekawostką jest nominacja do nagrody Golden Trailer w kategorii zwiastun horroru. Dlaczego dostał nominację - nie wiem. Wiem natomiast, dlaczego nagrody nie dostał. A nie dostał, ponieważ nie był to dobry zwiastun. Tak jak zresztą cały film.