Głowa w chmurach

Head in the Clouds
2004
7,0 11 tys. ocen
7,0 10 1 11162
5,8 4 krytyków
Głowa w chmurach
powrót do forum filmu Głowa w chmurach

6/10

ocenił(a) film na 6

Film ma bardzo ciekawy klimat, ale jednak dużo braków. Po pierwsze
przydługi. Po drugie aktorzy za mało z siebie dali, postaci za mało się
zmieniają w miarę upływu wydarzeń i lat. Stuart niby taki strasznie
zakochany, a mało z siebie tego pożądania wykrzesał, przydałoby mi się
trochę drapieżności jak z "Królowej potępionych". Za długo dojrzewa w
tym filmie, Theron wygląda przy nim jak stara wyjadaczka. człowiek się
głowi: jaki idealista, niewinny chłopiec, a taki zakochany w
puszczalskiej, płytkiej pannie.
Penelopa zupełnie blednie w tym filmie przy Charlize Theron. Dużo lepiej
wypada w scenach ze Stuartem. Pasują do siebie w tym filmie.
Theron chyba dobrze zagrała, skoro nie lubiłam jej w tym filmie ;) ale
to też za mało, myślę, że jako jedyna z tej trójki miała możliwość
stworzyć magnetyczną, uwodzicielska, skomplikowaną postać, bo potencjał
w scenariuszu był (w przeciwieństwie do roli Guy'a). Przecież Sharon
Stone w nagim instynkcie też gra kawał wrednej baby, ale dzięki jej
urokowi, magnetyzmowi, inteligencji i tak ja lubimy ;) W Gildzie widzimy
człowieka dopiero pod koniec filmu, bo te poprzednie przebłyski miłości,
prawie nie zauważone przechodzą.
na mnie z całego filmu największy ładunek emocjonalny miały sceny
spotkania Stuarta i Penelopy na wojnie, po prostu przyjaźń, miłość i
śmierć.

ocenił(a) film na 6
sweet_blood

I dodam jeszcze, że przy tym filmie "Pokuta" to miodzio film. Pokuta
prowokuje do wielu pytań i dyskusji, co zresztą widać po forum :D Pokucie
dałam 7 i zastanawiam się, czy nie podwyższyć oceny, bo pokuta wywołuje
dużo więcej wrażeń, powraca się do tego filmu, komentuje, co jak dlaczego.
A "Głowa w chmurach" ma ledwo zarysowany dylemat filozoficzny po tytułem,
czy życiem rządzi los, przypadek, czy wszystko jest zapisane? Którego to
nawet nie chce się roztrzącać po tym filmie, bo nie ma o czym roztrzącać :D