Nie oglądało się źle. Strasznych głupot ten film też nie oferował. Ale w zasadzie nie bardzo wiadomo jaki jest morał tej historii. Co twórcy chcieli tym dziełem przekazać?
Walka o przetrwanie dwóch sióstr w domku znajdującym się w środku lasu? Relacje pomiędzy siostrami? Ich lepsze i gorsze dni? Ich lekkie załamania, kryzysy, złe nastroje? Ok, ale gdzie cel?
Może nie treść, lecz forma? Ale forma też dość prosta, nieskomplikowana realizacyjnie. Poprawna, bez większych zgrzytów, ale też bez błysku, zmiany tempa, podkręcenia klimatu...