Zgadzam się.Nie mówię,że ta część była zła,ponieważ mi się bardzo podobała.Było w niej sporo akcji,trochę humoru ale w pierwszej części akcja była bardziej żwawa i jeszcze te kombinezony,które dawały bohaterom nadludzkie zdolności.To było coś.
i Scarlet ! <3 :D plus że tak powiem, zagrożenie było lepsze, wszyscy robili w gacie, na myśl o tych zamachach, a tutaj rozgromili ten oddział no trudno rozgromili, najbardziej to uderzyło w rodziny, a reszta, dowiedziała się i zapomniała.
Nie zgadzam się z przedmówcami. Kiedy zobaczyłem pierwszą część G I Joe srogo się zawiodłem, nie miało to żadnego klimatu, fabuły a efekty były daremne. Jednak dwójka ratuję tą pozycje, fakt że nie ma w niej również fabuły, ale za to jest to coś. Niezłe efekty, kupa strzelania i wypasione pojazdy i kostiumy, które tak rozsławiły zabawki "Hasbro". Jestem strasznie zaskoczony, że kontynuacja powaliła swojego poprzednika mocnym ciosem w ryj.
Dokładnie jestem tego samego zdania, właśnie wróciłam z kina i mimo że czas kobry oglądałam jedynie w telewizji to wrażenie i tak jest dużo lepsze. Czas kobry miał to coś, może i efekty były gorsze ale fabułę za to dobrą a tu, denerwowało mnie nowi aktorzy, i te dziwne rozwiązania fabuły jak to że to nie Storm Shadow zabił tego mistrza i do diaska gdzie się podziała baza tej całej drużyny... Wszyscy do do jednego ruszyli do misji coś mi się wierzyć nie chce. Ogólnie odwet gorszy i to o wiele
Jak można nie zrozumieć czegoś w tym filmie?! Chyba jedynie niedociągnięć i wtop scenarzystów!
Ja nie nie rozumiem czegoś z tego filmu, nie rozumiem gdzie podziały się pewne znaczące rzeczy z 1 które powinny być w 2 a niewytłumaczalnie zniknęły.