Heroizm dnia codziennego, wszyscy jesteśmy bohaterami. To nie tylko dobre s-f, to także świetna czarna komedia, trochę satyry. Ponętne początki Katarzyny Figury.
... najbardziej raziło mnie przez cały film jakieś krzywe spojrzenie na przyszłość techniki.
Statek był ok, broń ok, więzienie fajne, ale samochody? Od tak po prostu? Telewizor z lat
70? Przecież to w 86 już był zabytek.
Polaroid? Spoko - tylko dlaczego walą do każdego zdjęcia oddzielnego flesza? -_-
I...
ten asburd wylewający się z każdego zakątka, niepokojąca mgła płynąca z każdego zaułka ulicznego. Specyficzny, ale dobry.
znakomite jest tutaj wszystko: absurdalna fabuła, atmosfera, klimat, gra aktorów, dialogi. obok Golema, Wojny Światów, O'bi, O'ba jest to jeden z najlepszych filmów Szulkina !
świetny, przejmujący, wciagający film. Jestem pod wrażeniem, myślałem, ze w naszym
kraju nie da sie zrobic dobrego science fiction a tu proszę jest ! trafiłem przypadkiem na ten
film i nie mogłem sie oderwac- a to dzieki Jerzemu Sthurowi jego rola jest w tym filmie duzo
lepsza niz Olbrychskiego. troche zawiodło...
Swietna czarna komedia w klimacie sci-fi. Interesujaca wizja obcej planety i specyficznej czci oddawanej bohaterom. Film absurdalny, odjechany, zabawny i niesamowicie pokrecony. Chyba najzabawniejszy film Szulkina. Znakomity!
"Ga, ga..." to kolejny film Piotra Szulkina, po który sięgnąłem zachwycony jego "Golemem". To co od razu rzuca się w oczy, to podobna do "Golema" stylistyka obrazu i jego strona wizualna (reżyser ewidentnie wyrobił sobie swój oryginalny styl i jest w tym konsekwentny), choć zdecydowanie nad tym filmem nie wisi aż tak...
więcejDobry był motyw jak mu w prezencie dali wazelinę żeby sobie pal nasmarował hehehehhehehehehehehehehehehe:) na prawdę dobry film:):)
Niespecjalnie podobala mi sie gra tego aktora w tym filmie. Tak samo z Wilhelmi w Wojnie Swiatow. O ile o Wilhelmi mozna powiedziec ze gral tak o Olbrychskim ze jedynie wystepowal-malo gadal i wogole min nie zmienial, tak jakos dretwo wyszedl. Wedlug mnie najlepiej zagrali Stuhr w Obi-Oba i Walczewski w Golemie. A...
Tn film mozna podsumowac w dwoch slowach - niepowtarzalny klimat. Kto go widzial ten bez watpienia zapamietal i wie o co chodzi.
Oczywiscie mozna odczytywac polityczne smaczki i odniesienia do sytuacji w bloku krajow "milujacych pokoj" a zwlaszcza w juz "znormalizowanej", pogrudniowej Polsce. Ale tutaj Szulkin...
- który pokój pan wybiera, po lewej czy prawej ?
- a mogę środkowy ?
- żartowniś z pana
chyba tak to leciało
a wogóle świetny film, mocno Lynch'owski, poetyka snu-koszmaru, wiele symboli, wspaniały Olbryski i Stuhr
Rewelacja ! Szulkin powinien się zająć pisaniem komedii, a nie popieprzonych pseudo {dramatów] science fiction.
Plus pyszne role Majchrzaka i Stuhra w drugim planie.
9/10.
znakomite dzieło... Chyba najlepszy film Szulkina.
Jerzy Stuhr kapitalny jak i reszta znakomitych aktorów: Olbrychski, Figura, Nowicki, Niemczyk, Stalińska, Majchrzak.
Aż ciężko znaleść słowa by go opisać.
Może sprwaiłą to pora, może mój nastrój lub towarzystwo, ale " Ga Ga Chwałam Bohaterom" zrobił na mnie duże wrażenie. Z założenia nie lubię Olbrychskiego, ale tu okazał się być człowiekiem na miejscu. Katarzyna Figura także świetnie wywiązała sie z powierzonego jej zadania ( umówmy się : trudno być słodką i miłą...