Drugim pięknie puszczonym okiem w kierunku Widza przez autorkę jest mechanizm dochodzenia do relacji "les" jaka wywiązała się między bohaterkami. Przyjmując Milenę jako alterego Alicji, a tak w większości
filmu występuje Milena, jako ta bez skrupułów, bezpruderyjna, gotowa na wszystko, która mocno stoi na ziemi, rozkminia realia w try miga, jest tą która zawsze da sobie radę w tym dzikim świecie, jest mocna, nikt jej nie podskoczy. Alicja to ta "słaba", osamotniona, narażona na atak tego świata. To pchnie Alicję w świat Mileny, to ona staje się jej mentoerem jej sposobem na poradzenie w nowych realiach. To Milena wpuszcza Alicję w kanał wyzbycia się jakichkolwiek uczuć, "Miłość w naszych czasach nie istnieje, trzeba robić melanż i się nie przyzwyczajać". Sprowadza intymny kontakt do poziomu zimnej, brudnej potrzeby fizjologicznej dzięki której dziwczyny budują swoją pozycję. Wszelkie próby przywrócenia sensu intymności są przez Milenę automatycznie niszczone - Michał. Milena odizolowuje, oddziela skutecznie Ale od tego. To ona narzuca i rozwija tę relację, ona do tego prowadzi. Dla Ali za sprawą Mileny jakikolwiek kontakt z mężczyzną stał się brudną czynnością wykonywaną z przymusu, sposób walki o przetrwanie, tak trzeba "jeżeli wypijesz kilka piw i się wyluzujesz to może być nawet przyjemnie". Milena prowadzi ją przez to wszystko(nikt poza Alicją nie okazał jej żadnego uczucia, nic jej z siebie nie dał-scena na lekcji) aby w końcu podsunąć jej przekonanie że tylko ona ją rozumie - scena w autobusie, tylko jej na niej zależy, tylko z nią może być jej przyjemnie. Tylko między nimi jest możliwa relacja oparta na uczuciu, którego obie potrzebują. Naturalny proces dochodzenia do inicjacji poprzez zwykłą ciekawość, nawet w formie zabawy, która przeradza się w pożądanie wywiązuje się wyłącznie między tymi dziewczynami - scena w gabinecie lekarskim. W świecie galerii i dyskotek nie ma na to miejsca. Skojarzenie kontaktu z mężczyzną z czymś wyłącznie nieprzyjemnym, gdy wypluwa do kibla spermę, czy płacze po tym jak zabiła siebie ze starym pedofilem, uniemożliwia Ali nawiązanie normalnych relacji z mężczyzną, nawet przychodząc do Michała traktuje to instrumentalnie, a że potrzeba uczucia jest, bo jest, przytłumiona ale jednak to musi znaleźć swoje miejsce. Milena robi wszystko aby mieć uczucia Alicji wyłącznie dla siebie tłumacząc że "robie to wszystko aby ciebie chronić". Milena przez sposób życia sprowadziła Alicję do swojego poziomu tylko po to aby ją "mieć", "posiadać", lecz nigdy nie chciała, aby ona tak żyła, nie chciała się nią dzielić - scena w dyskotece.
A chołota się cieszy i jak zawsze komentuje na pierwszym poziomie filmu, bo co ma robić? spać, 20zł zapłacili to przecież nie wyjdą?
http://www.filmweb.pl/topic/1217553/Problem+społeczny.html