caly czas trzymal mnie w napieciu, bardzo realistyczny i brutalny ale przez to prawdziwy, bardzo mi
sie podobal no i gra Butlera ... :) milo sie patrzy
Jak ten film jest dla Ciebie realistyczny, to chyba od lat nie wychodziłaś z domu.
ja gratuluje 9tki ktora dalas...:P ale w sumie sie nie dziwie bo wszystkiemu dajesz najmniej 8 :P powodzenia
o nie, nie wszystkiemu. Staram się po prostu świadomie wybierać filmy które mi się spodobają. Są i takie które oceniam nisko :)
bo to beznadziejny film ? :) Jak można ocenić na "rewelacyjny" taki film? porównywać go do kanonów światowej kinematografii?
a wiesz że istnieje coś takiego jak własna opinia? nie każdy musi myśleć tak jak Ty. Co do Grawitacji to nie jestem odosobniona w mojej ocenie, więc po prostu to zaakceptuj że są ludzie którym ten film się podoba, co tu drążyć.
rozumiem gusta itd. ale nie wmówisz mi, że Grawitację zaliczamy do najlepszych filmów w historii a Ty to robisz dając 9
no wlasnie chyba nie rozumiesz, oceniam na 9 czyli na rewelacyjny film. Chyba mam prawo? czy może nie ? :)
Putin tez mial prawo wejsc na Krym? daj spokoj. przez takich jak Ty leza pozniej rankingi filmwebowe.
porównujesz ocenę na filmwebie do sytuacji na Krymie? a tak w ogóle to dobrze się czujesz? przestań przeżywać rankingi i zacznij żyć człowieku. żenada.
przeczytaj swoją wypowiedź jeszcze raz i zastanów się, co za przeproszeniem pieprzysz..opinię o filmie niezgodną z Twoja ("jedynie słuszną") porównujesz do decyzji Putina? niektórzy ludzie powinni mieć zakaz wypowiadania się publicznie, boi zaśmiecają internet.
swoją odpowiedzią potwierdzasz jedynie, że opinie odmienne od swoich uważasz za zbrodnicze (chodzi oczywiście o kontekst puszkinowski, który sam przywołujesz), co samo w sobie jest żenujące. prosiłam bardzo grzecznie, żebyś nie zaśmiecał forum. zamilcz zatem, bo coraz bardziej się ośmieszasz.
dobrze osmieszam sie. dziewczynko znajdz sobie cos do roboty zamiast sie wtracac bez sensu. uwazasz to za dobry film to sobie uwazaj i tyle. mam nadzieje ze znasz sie na filmie i jego pochodnych i niebawem zmienei ocene filmu na 10 i bedziesz zadowolona. peace, loffciam Cie :*
chłopczyku słodki, ja Ciebie bynajmniej nie lofciam, ale szczerze życzę Ci żebyś szybko dorósł i zmądrzał, bo na razie cienko u Ciebie i z rozumkiem, i z dystansem do siebie samego
ocenę gamera subiektywnie nawet zawyżyłam o jedno oczko, zresztą świadomie i z premedytacją, bo element, który o tym przeważył jest w mojej ocenie znaczący - a zmiana wynika z ponownego obejrzenia i refleksji nad tematem (refleksja przy oglądaniu czegokolwiek jest Ci zapewne pojęciem obcym, niestety). dlatego jest zwyczajnie niemożliwym aby dostał kiedykolwiek wyższą notę niż ma na chwilę obecną... chyba, ze jesteś jasnowidzem, w co jakoś dziwnie wątpię :)
ponadto, w przeciwieństwie do Ciebie, ja swoją ocenę uzasadniłam.
poczytaj sobie biografię Putina do poduszki.
"I'm terrified, mortified, petrified.
Stupefied by you"
Biografii putina nie mam pod reka niemniej oczywiscie nie przeczytam.
Pozostaje mi tylko rzec iz z kazdym twoim postem trace wiare w ludzka inteligencje? Sam nie wiem jak to nazwać :)
Pozdrawiam ciepło! Do nieusłyszenia!
wysiliłeś się na anglojęzyczny cytat, żeby udowodnić.... no właśnie co? własną błyskotliwość?
to ja tracę wiarę w ludzką inteligencję, czytając takie wypowiedzi jak niektóre Twojego autorstwa, miłosiernie jednak o tym nie wspominałam.
ale niech tam Twoja racja twojsza będzie, skoro nie ogarniasz pewnych rzeczy.
ps. zawiodłam się, myślałam, że biografie naszego współczesnego cara masz już w jednym palcu, a tu zaskoczka.:)
Pan smykalius stosuje podwójne standardy zachowując dla siebie prawo do oceny np matrixa na 10 ale innym wypomina przyznawane przez nich indywidualne noty.
skompromitowałeś sie w tym momencie :) Wiesz co w ogole Matrix "zrobił" dla kina? :)
Cenie Matrixa(1) ale bez przesady poza bullet timem nastepne części niewiele oferują. A tak w ogóle nie wiem po co to napisałem do trolla który wie lepiej od innych ludzi co jest dobre a co złe. Jak dla mnie wystarczy tej przepychanki.
Prawdę rzeczesz zaiste :)
Przypomina mi się pamiętna scena z "dnia świra" zachaczająca o racje mojsze i twojsze: https://www.youtube.com/watch?v=SnkZGN_xIVs
Dla ciebie "beznadziejny" ale dla wielu rewelacja, chyba że twoja opinia jest ważniejsza niż setek na FW lub tysięcy na IMDb.
znaczy, jesteś krytykiem filmowym i Twoja opinia ma znaczenie większe niż opinia innych? :)
przepraszam bardzo, a co dziwnego jest w wysokiej ocenie "grawitacji"? proszę uzasadnić.
gwoli ścisłości, stwierdzenie ze film jest beznadziejny to nie jest uzasadnienie :)
Mnie cały czas w napięciu nie trzymał, chociaż było kilka takich momentów.
Film jest chwilami ciężki w odbiorze (praca kamery), co zapewne jest zamierzonym efektem. Początkowo oceniałam go na 5 właśnie min. ze względu na ten dyskomfort w oglądaniu. Po dwóch latach obejrzałam ponownie i postanowiłam to zignorować. Ocenę zmieniam na siedem. Robię to z trzech powodów - świetnie dobrany aktor do roli głównej no i oczywiście dobrze zagrana rola pierwszoplanowa. Kreacja C. Halla, który fenomenalnie zagrał czarny charakter (przerysowany, ale prawie wszystko w tym filmie jest świadomie przerysowane). Trzeci czynnik to sposób przedstawienia mediów. Oczywiście film mógłby być lepszy, bo ma potencjał, ale rozumiem, że specjalnie zrobiony jest tak "chaotycznie". Świat przedstawiony w nim jest kakofoniczny, chaotyczny, chwilami groteskowy, zupełnie jak niektóre gry. Nie można go jednak oglądać bezrefleksyjnie, bo na przekór swojej konstrukcji zmusza do refleksji... przynajmniej tych ludzi, którzy nie tylko nie boją się, ale także lubią myśleć.
Nie można go oglądać z bólem głowy - tylko go zwiększy i zirytuje oglądającego :)