z Włochów w USA na Cyganów we Francji. Film spodoba się tym, którzy zechcą uwierzyć, że gangsterzy są honorowi, monogamiczni i zintegrowani z resztą społeczeństwa kraju, w którym mieszkają.
W sumie nawet całkiem zgrabnie zrobione, można by się czepiać raczej tylko do drobiazgów. Jedyne mnie tylko zastanawia to czy autorzy zostawili sobie wystarczającą ilość otwartych wątków na "Gang Story II". Bardzo przyjemnie się oglądało ten film.
A teraz POSPOILERUJĘ:
1
2
3
4
5
6
7
8
9
W scenie ślubu Momon i Janou w więzieniu klawisz mężczyzna wprowadza Janou na salę. Wyszło bardzo romantycznie, prawie jakby klawisz był przyszłym teściem oddającym córkę przyszłemu zięciowi. Mnie się jednak wydaje, że scena była by lepsza w bardziej naturalnej kombinacji gdzie Janou była by eskortowana przez co najmniej dwie kobiety klawisze. Też można by nakręcić to romantycznie aby klawiszynie wyglądały jak druhny.
nie sadze aby byla potrzeba 2 czesci,film oparty na histori gangu Lyonczyków w przeciwienstwie do Ojca Chrzestnego opartego na calkowitej fikcji literackiej,gang zniszczony i rozbity wiec skad 2 czesc filmu by sie miala wziasc? tym bardziej ze główny bohater juz na poczatku filmu byl wycofany z biznesu i ,,wrocil'' tylko dla kumpla.
Dziękuję za uświadomienie mi faktu, że ten film jest oparty na indywidualnych życiorysach autentycznych postaci gangsterów z autentycznego gangu. Szkoda, że nie znam fransuskiego i musiałem się zadowolić tłumaczeniem z googlownicy: http://fr.wikipedia.org/wiki/Gang_des_Lyonnais .
Ja się niepotrzebnie skupiłem na analizowaniu wątku współpracy gangów z OAS. Kiedyś dawno temu coś tam o tym czytałem, i wyraźnie widzę, że film próbuje prać i wybielać historię Francji i tamtejszej mniejszości Romów.
Mam pytanie z ewentualnym SPOILERem do Ciebie lub każdego innego, który uważnie oglądał film.
1
2
3
4
5
6
7
8
9
Czyje zwłoki wyciągnięto z wody w wiklinowym koszu i jakie to ma znaczenie w akcji filmu? To było gdzieś w środku filmu, mniej więcej wtedy gdy Gang Liończyków walczy o uniezależnienie się od OAS. Ja tak bardzo skupiłem się na próbie znalezienia odwołania historycznego, że musiałem przegapić coś oczywistego.