PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=5778}

Gangi Nowego Jorku

Gangs of New York
7,1 147 765
ocen
7,1 10 1 147765
5,8 29
ocen krytyków
Gangi Nowego Jorku
powrót do forum filmu Gangi Nowego Jorku

Bezsensowne motywy

ocenił(a) film na 7

Film jak dla mnie maga przeciętny i jest pewnego rodzaju dużo niedopowiedzeń i niedociągnięć. Np. mamy początek filmy wstaniały di caprio wychodzi z przytułka i wrzuca biblie do wody BRAWO ale zaraz.. po co potem sie modli i prosi o pomoc Boga?

OK następna sprawa. Dlaczego zakręcił się w kręgu szefa tubylców będąc jakimś pionkiem i przeciętniakiem z ulicy. Nie przekonuje mnie to że uratował kumpla to jest zbyt dziwne i taki rzeźnik w sumie nie powinien mieć tego na uwadze.

Heh a potem zakłada własny gang jakby to było proste niczym wyjście i kupienie bułek w sklepie.

Nie wiedzieć czemu uchodząc za tchórza ludzie mają do niego respekt. Heh gra aktorów jest dobra Daniel oczywiście miał lepsze panienki w łóżku niż biedny DC spał z cameron ;) kwestia gustu widać Lewis ma o wiele lepszy dlatego za film dam 2 a lewisowi za panienki 4 to daje razem 6.. czyli i tak wysoką ocenę jak za ten film

skt84

Jak dla mnie to bezsensowny motyw jest gdy Bill wypala na twarzy
Amsterdama "znak chańby", widzimy go jeszcze w jednej scenie po czym
magicznie znika ... jak dla mnie to miałoby to sens gdyby juz pozostał
trwały.

No i w sumie finał gdy Amsterdam dobija Billa, to było takie banalne, za
łatwe, nie było zemsty, walki, pomszczenia ojca ...

Logan87

świetnie to ujęliście, obejrzałam ten film dopiero dzisiaj i zgadzam się w 100 % z tym co napisaliście !

ocenił(a) film na 9
Ines82

Wszyscy bredzicie i nie pamiętacie nic z filmu. Oglądaliście go w ogóle?!
1. "Wyrzucił Biblię , a potem się modlił"
- zrobił to bo trafił przecież do poprawczaka w gdzie uczono wyznania protestanckiego. Przypomnijcie sobie jakie wyznanie jest dominujące w USA). Nie pamiętacie gdy przed początkową bitwą mowa o tym, że "martwe króliki" są wyznania rzymskokatolickiego (zwierzchnictwo Papieża). Po drugie można to odebrać jako całkowite zrzucenie jarzma więzienia, bo takim przecież de facto był poprawczak.
2."Dlaczego zakręcił się w kręgu szefa tubylców będąc jakimś pionkiem i przeciętniakiem z ulicy. Nie przekonuje mnie to że uratował kumpla to jest zbyt dziwne i taki rzeźnik w sumie nie powinien mieć tego na uwadze."
Przecież nie od razu stał się zaufanym Billa. Najpierw dał się poznać jako cwaniak (sprawa z okradzeniem statku plus sprzedanie nieboszczyka - Bill przeczytał o tym w gazecie co spowodowało, że spojrzał nieco przychylnym okiem na Amsterdama), potem dał pokaz umiejętności bokserskich (po tym Bill uczył go na świni jak zabijać) i wreszcie wykazał się omijając przepisy miasta - walka bokserska w porcie). Gdy Amsterdam chciał wtrącić swoje trzy grosze Bill go ignorował, ale gdy w końcu udało mu się dojść do słowa dowiódł, że ma na czym czapkę nosić i co ważniejsze zapewnił wpływy z walki dla Billa.
3.Nie wiedzieć czemu uchodząc za tchórza ludzie mają do niego respekt.
- Po pierwsze odwołał się do chwalebnych tradycji i czasów szeroko respektowanego gangu "królików" - samym powieszeniem królika na placu dowiódł, ze tchórzem nie jest. Ludzie dowiedzieli się też,że jest synem "księdza", który zapewne miał spory respekt u ludzi. Następnie udusił powszechnie znienawidzonego "gliniarza" co niewątpliwie zjednało mu przychylność wielu. No i co oczywiste, ktoś kto sprzeciwia się nękającemu miasto "Rzeźnikowi" może liczyć, że nie będzie sam.
4."Jak dla mnie to bezsensowny motyw jest gdy Bill wypala na twarzy
Amsterdama "znak chańby", widzimy go jeszcze w jednej scenie po czym
magicznie znika ... jak dla mnie to miałoby to sens gdyby juz pozostał
trwały. "
- Tak bywa gdy się ogląda filmy w podłej divixowej jakości na kompach w niskiej rozdzielczości albo ma kłopoty z pamięcią. Przejrzałem film (mam go w 720p) i dosłownie w każdej scenie można ów znak dostrzec, czasem bywa mniej widoczny gdy jest przesłonięty włosami (ale wciąż tam jest), choć z czasem się nieco goi, ale nie znika. Oto screen z dnia pojedynku Billa i Amsterdama
Jakość jpg więc nie najlepsza, ale znak jest wciąż doskonale widoczny.
http://i34.tinypic.com/5phops.jpg
5."No i w sumie finał gdy Amsterdam dobija Billa, to było takie banalne, za łatwe, nie było zemsty, walki, pomszczenia ojca ..."
- On go nie dobił z litości. Co prawda gdy widzi wroga poważnie rannego i konającego przygasa w nim gniew i wydaje się, że uzna walkę za odbytą, ale gdy tylko Bill stwierdza, że "umiera jako prawdziwy Amerykanin" i wyciąga prowokacyjnie nóż z buta (czym daje dać do zrozumienia, że powody pojedynku są wciąż aktualne) w Amsterdamie na nowo budzi się gniew i z wściekłością atakuje "Rzeźnika". Zemsta i pomszczenie ojca miały więc miejsce.
5. Ines82 - widzę, ze lubisz filmy z Di Caprio, ale warto czasem zwracać uwagę na to co film zwiera poza nim, wtedy więcej się pamięta jeden dzień po jego obejrzeniu.

polishchaser1

jak film jest tak nudny jak ten to ciężko zapamiętać cokolwiek poza DiCaprio :P

ocenił(a) film na 9
Ines82

Ale jesteś:P

Ines82

ja pamiętam Day Lewisa nie słabszego DiCaprio

ocenił(a) film na 9
polishchaser1

zgadzam się w 100%, a ja oglądałem 1 raz jak miałem 15 lat i wywarł ogromne wrażenie na mnie, które trwa do dzisiaj

ocenił(a) film na 7
polishchaser1

"Najpierw dał się poznać jako cwaniak (sprawa z okradzeniem statku plus sprzedanie nieboszczyka - Bill przeczytał o tym w gazecie co spowodowało, że spojrzał nieco przychylnym okiem na Amsterdama), potem dał pokaz umiejętności bokserskich"

Właśnie chodzi najbardziej o to najpierw. W czasie walki Rzeźnik już miał go na oku, chodzi o to, że w tym miejście było pełno takich chłystków jak on, nie tylko on kradł. To o czym mówisz jest już po fakcie gdy Rzeźnik już przykuł do niego uwagę.

"samym powieszeniem królika na placu dowiódł, ze tchórzem nie jest. Ludzie dowiedzieli się też,że jest synem "księdza", który zapewne miał spory respekt u ludzi. Następnie udusił powszechnie znienawidzonego "gliniarza" co niewątpliwie zjednało mu przychylność wielu. No i co oczywiste, ktoś kto sprzeciwia się nękającemu miasto "Rzeźnikowi" może liczyć, że nie będzie sam."

Powieszenie królika to żadna odwaga, sam możesz to zrobić. Wyraźnie jakoś słowa rzeźnika nie trafiły do jego ludzi. Skoro wypala mu znamię to jakoś mnie nie przekonuje by będąc gangsterem trzymać się z kimś takim. To co piszesz nie jest wyjaśnione w filmie tylko jest twoim przypuszczeniem jednak nie zmienia to faktu, że jak w temacie jest to bezsensowny motyw. I powiedz jak ten rzeźnik nękał miasto skoro zdechły królik di caprio robił burdy a w tym czasie jakby rzeźnik zawiesił działalność prawda? No robi on coś gdy ten zbiera bandę? Czy taki rzeźnik pozwoliłby takiemu gnojowi się rozwinąć mając takie znajomości? (to chyba by był koleny bezsensowny motyw).

Co do biblii to jeszcze tego nie sprawdziłem ale czy tam na pewno mówią jakiej religii uczy się chłopak? Czy to tylko twoje przypusczenie? Nie pamiętam teraz ale odniosłeś się do religii w USA "- zrobił to bo trafił przecież do poprawczaka w gdzie uczono wyznania protestanckiego. Przypomnijcie sobie jakie wyznanie jest dominujące w USA).". no tak w USA ale czy film to wyjaśnia? Wiemy że młody jest irlandczykiem, więc wiesz do jakiej religii on się odnosi wiedząc co dzieje się w irlandi? film dalej tego pewnie nie wyjaśni więc to... koleny bezsensowny motyw.

Błędy w filmie typu znikające znamie czy, kamery w odbiciach szyb czy luster nie traktuje jako tako za bezsensowne, nie ma sensu czepiać się szczegółów, skoro widać coś w lepszej wersji to ok. Symbolika tego znaku jest ważniejsza niż to czy go widać w kamerze czy nie. Wygląda na to, że znak hańby to po prostu zwykła blizna i nic nie znaczy a to jest bezsensowne prawda?( bo po co mu ją wypalał) No i znowu możemy wrócić do zdechłego królika na placu odnośnie symboliki. Zdechły królik na placu to znak odwagi i powrotu gangu itp., super po prostu a znak hańby to... to... no co?! To bezsensowny motyw.

skt84

Czasami nie mam słów...skt84, mam radę. Obejrzyj sobie ten film raz jeszcze, ok?

ocenił(a) film na 7
Engvar

Pewnie kiedyś obejrzę. Może dopiszę parę argumentów w przeciwieństwie do Ciebie, nie brak mi słów ;)

skt84

Ludzie czy wy się znacie w ogóle na filmach.
sk84 jak dla mnie to ośmieszyłeś się na całego. Wiesz w ogóle co to znaczy przeciętny film i jakie produkcje wchodzą do worka z napisem przeciętny. Film na takim poziomie realizacyjnym nazywać przeciętnym (przymykam oko na fabułę) to profanacja, bo to że fabuła nawala to nie znaczy że to przeciętny film.

ocenił(a) film na 7
wojtek40i4

Popieram... Chyba jesteś pierwszą osobą na filmwebie dla której zmienię ocenę. Zbyt surowo podszedłem do sprawy i dam oczko wyżej. jednak 6 to już nie jest przeciętna ocena. Raczej 4-5..

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 7
paraiba

Za to ty buraku jesteś tutaj potrzebny jak twój komentarz. Bez sensu i bez uzasadnienia. Możecie spleść więcej niż jedno zdanie? Dzieci neo won!

ocenił(a) film na 7
paraiba

Ahhh nie zwróciłem uwagi. Ten koleś to warszawiak... spoko luzik... gdybyśmy byli w pociągu ustąpił bym ci miejsca tam gdzie jest znaczek dla inwalidów. Jeszcze raz sorry!

skt84

DiCaprio miał lepszy gust biorąc Cameron;)

ocenił(a) film na 7
NickError

Czyżby? http://www.plotek.pl/plotek/1,78649,11091961,Cameron_Diaz_bez_makijazu_.html
Lewis miał młodsze więc na pewno lepsze i bez botoksu... Zaraz w tamtych czasach botoks? Dziwne. Jak dla mnie Lewis tutaj jest gość jak dla mnie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones