Podoba mi się ten film. Kurczę, trochę dziwnie mi się go ocenia patrząc, że do tej pory takie cienkie noty zebrał ten obraz. Nie mówię, że jest rewelacyjny, ale nie jest też zły. Całkiem dobrze się ogląda. Ostatnie pół godziny trochę słabsze, no bo oczywiście musiał Amsterdam pomścić ojca i w ogóle... Ale pierwsza część filmu, gdy Rzeźnik bierze coraz bliżej siebie Amsterdama całkiem niezła. Polecam. Chociażby po to, żeby mieć swoje zdanie:)