Gangi Nowego Jorku

Gangs of New York
2002
7,1 149 tys. ocen
7,1 10 1 149492
6,2 42 krytyków
Gangi Nowego Jorku
powrót do forum filmu Gangi Nowego Jorku

Mam Pytanie - dlaczego gdy amsterdam się zdekonspirował i próbował zabić billa, ten się go nie pozbył, za to naznaczył go jakimś nożem, po którym blizna pare scen póżniej znikła? Poza tym z filmu wygląda na to,że po tym zdarzeniu Bill wypuścił vallona wolno, nie próbował go okaleczyć, uwięzić ani nic w tym rodzaju. Tak jak by mu wybaczył. A w tym czasie Vallon spokojnie reaktywował swój gang. Nie rozumiem tego troche. Ta część - znakomitego nawiasem mówiąc filmu - troche wielkiemu martinowi nie wyszła... P.s Film ogłądalem na płycie z wyborczej - jakość 10/10. Ostry jak brzytwa, bardzo mocny kontrast i kolory, glóśno gra.

ocenił(a) film na 10
djtechnobyte

W pewnym momencie Bill opowiada historie Amsterdamowi, że po raz ostatni walczył z prawdziywm mężczyzną 15 lat temu. To był ksiądz Vallon. Bill niezwykle ceni ojca Amsterdama, za to jak on wlaczył z nim i jak go zostawił by ten żył w hańbie, cenił go za to że miał takie zasady. Dlatego nie mogł zabić Amsterdama, chciał zrobić mu to samo, co jemu zrobił ojciec Amsterdama... Życie w hańbie... Koniec filmu też troche wyjaśnia, ciesze się, że zginąłem jak Amerykanin. Poza tym nie doceniał Amsterdama, gardził nim po tym jak ten chciał go zabić rzucając mu w plecy, a nie wyzywając go na pojedynek. Mam nadzieję, że troche wyjaśniłem, przynajmniej ja tak rozumiem ten problem. Film arcydzieło, nie rozumiem tej oceny!. Pozdrowienia.

bmw_maniac

Arcydzieło to może troche za mocne słowo... Bardzo dobry - tak uważam.
Dzieki za wyjaśnienia, aczkolwiek jażeli chodzilo o poniżenie "amsta" to tym bardziej mogło to być nieco wyrazniej pokazane.
Dzieki za wyjaśnienie.

ocenił(a) film na 7
bmw_maniac

jesli chodzi o ocene to wydaje mi sie calkiem sprawiedliwa. Ale faktem jest ze sa inne filmy ktore sa naprawde gniotami a maja ocene ponad 8, albo 9. Patrzac od tej strony faktycznie "gangi" sa bardzo skrzywdzone. Film naprawde dobry ale nie wydaje mi sie kandydatem do miana najlepszych w historii stad tez taka a nie inna ocena.

ocenił(a) film na 8
bmw_maniac

Amsterdam nie mógł zabić Butchera od tyłu, gdyż ten stał do niego przodem, gdy ten podjął się próby zamachu. Zatem nie mógł nawet celować w plecy. Chodziło o to, że chciał go zabić skrycie jak zamachowiec a nie w otwartej walce.