Mam mieszane uczucia co do tego filmu. Moim zdaniem jest on dobry, może nawet bardzo, ale tylko do momentu, kiedy Rzeźnik demaskuje Amsterdama. Dalej jest tylko gorzej... Gra aktorów jest na wysokim poziomie, przede wszystkim rola Rzeźnika, po prostu genialna. Sam obraz Nowego Jorku również bardzo dobry, ale fabuła, no po prostu mnie jakoś nie przekonała. Moja ocena 6/10.
tak mowicie ze slaby beznadziejny spowodowane jest to ze obejrzeliscie ojca chrzestnego i inne klasyki to powoduje wasza niechęć do nowych produkcji teraz juz nikt nie zagra tak jak marlon brando czy de niro wiadomo oni mieli swoj styl ktory sie wszystkim podobal zostali zapamietani tu day-lewis tworzy cos nowego widze ze wam sie to nie podoba a mi bardzo bo znudzili mi sie juz starzy wyjadacze
Ja nie powiedziałem że ten film jets beznajdziejny, tylko że mnie nie przekonał : ) dałem mu 6/10, a beznadziejnym filmom daję raczej cośokoło 3 albo 4 : ) to po pierwsze, a po drugie mogę przyznać Ci trochę racji, bo chyba rzeczywiście oglądając ten film torchę zasugerowałem się innymi rewelacyjnymi filmami z tegoż gatunku. Co do Lewisa, bez wątpienia zagrał niesamowicie przekonująco i to nie podlega chyba dyskusji : ) Pozdrawiam.
"już nikt nie zagra tak jak Marlon Brando czy De Niro"- wiesz nie chcę tu nikogo obrażac i z pewnością nie jest to moim celem, ale Twoja wypowiedź jest po prostu pusta i wręcz dziecinna. Skąd możesz wiedziec , co wydarzy się za dzień, czy za miesiąc???????????? Po prostu to koszmarny stereotyp, który powtarzają ludzie i właśnie przez coś takiego młodsi aktorzy nie mają szans na wybicie się.
Wiadomo, że pan De Niro czy pan Brando to klasa sama w sobie, ale na Boga!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Z pokolenia młodszych aktorów nie lubie np. J.Deppa, ale przyznac trzeba , że ma wielkie role na swym koncie. Czy chociażby Leo DiCaprio, jego wyczyny aktorskie z "Co gryzie Giblerta Grapea" "Aviatora",, niesamowita rola w "Przetrwac w Nowym Yorku" czy "Krwawego Diamentu", czy chociażby Edward Norton , Christian Bale- coraz wyższe noty zbiera............. Nie twierdzę, że zastąpią oni De Niro, ale są w takim wieku, że jeszcze mogą się rozwijac i kto wie, co będzie za 4 - 5 lat ?????????Wszystko będzie zależało od filmów w jakich zagrają. Czasem mam wrażenie, że Robert De Niro jest traktowany jak wcielenie Boga żywego, a dobre aktorstwo wcale się na nim nie kończy...........
Nie chodzilo mi o to ze nikt nie zagra tak dobrze jak de niro czy brando tylko o to ze oni wykreowali cos niepowtarzalnego i ten kto bedzie chcial sie do nich upodobnic zawsze bedzie skazany na porazke.Pokolenie mlodych aktorow jest rowniez swietne bo maja swoj styl robia cos nowego to mi sie podoba i chwala im za to, ale jak wyjdzie jakis gangsterski film i ktos zacznie nasladowac brando to przeciez upadne na plecki z krzesla. To jest nie do powtorzenia.Troszeczke zle mnie zrozumialas mowilem o tym ze wlasnie stare pokolonie juz odchodzi znudzilo mi sie a mlodzi zaczynaja sie podobac ale akurat na bank nie jest to di caprio.Pozdrawiam cie jeszcze bardziej i mam nadzieje ze sie ze mna zgadzasz bo jak nie to... wysle swoich ludzi po ciebie jak robil to don vito;p
Napisalas o sobie ze lubisz Scorsesa i Spielberga tez ich lubie.Skoro lubisz tego drugiego to pewnie ogladalas film Monachium???Jesli tak jakies sa twoje odczucia a jesli nie to koniecznie obejrzyj.
Słuchaj nie zamierzam się kłócic o Leonardo DiCaprio ponieważ o jego talencie świadczy chociażby to, że taki reżyser ,jak Martin Scorsese zaczął z nim na dobre współpracowac. Możecie wszyscy pisac sobie , co chcecie, ale żaden porządny krytyk filmowy nie powie, że Leo to zły aktor. Ludzie kierują się czystymi uprzedzeniami i tym, że Leonardo zagrał w "Titaniku"
Wybacz mi , ale on już grał u takich reżyserów i ma trzy nominacje do Oskara, nawet sama Meryl Streep, czy Brat Pitt czy właśnie- chociażby to wcielenie Boga żywego jakim na FilmWebie jest Robert DeNiro bardzo, bardzo pochlebnie wypowiadali się o jego aktorstwie, dla mnie to znaczy bardzo, bardzo wiele i zaczyna mnie wręcz śmieszyc jeżeli ktoś go krytykuje. Wiesz , nie ma co się kłócic na temat jego aktorstwa, odsyłam do wypowiedzi pana Tomasza Raczka (tylko błagam Cię nie pisz, że to gej i mu się on podoba , bo to z kim śpi pan Raczek to nie ma tu najmniejszego znaczenia )
Z resztą sama napisałam - wcale nie twierdzę, że któryś z powyżej wymienionych zastąpi pana Roberta, możliwe przecież , że gdzieś właśnie dorastają nowe talenty i co będzie dalej tego nikt wiedziec nie może, ani ty ,ani ja.
Co do zaproponowanego filmu przez Ciebie niestety jeszcze nie widziałam, na razie mam zaplanowany seansik "Stracha na Wróble" i " Poza światem"
Ku woli uściśnienia mojej wypowiedzi dodam, że umiem zachowac obiektywizm, bo ani za panem Deppem, ani Nortonem , ani Bale nie przepadam.
A tak ogólnie myślę, że jakiekolwiek kłótnie nie maja sensu ponieważ każdy ma swoje zdanie i często niestety kieruje się tylko własnym upodobaniem.
Pozdrawiam.
O - bardzo proszę , już znalazłam Tomasz Raczek- "Świat kobiety" -SIERPIEŃ 2007- "On potrafi dopasowac się do najbarziej wymagającego reżysera. Jest niezwykle utalentowany, dlatego gdybym miał powiedziec jakiej roli nie potrafiłby zagrac, miałbym z tym ogromny problem. O umiejętnościach DiCaprio świadczą filmy , w których stworzył niezapomniane kracke aktorskie. NIE MA CIENIA PRZESADY W TYM , ŻE PORÓWNYWANY JEST DO AKTORA TEj KLASY CO ROBERT DE NIRO. OBAJ SĄ ŚWIETNI"
Mozesz miec racje w koncu to ty jestes po studiach ja jestem tylko szaraczkiem z technikum a di caprio moze byc dobrym aktorem mi poprostu nie przypadl do gustu i nie ze wzgledu na titanika tylko wlasnie jego styl mi sie nie podoba w koncu sa gusta i gusciki.Moze jak obejrze Aviatora i Grapea zmienie o nim zdanie.Akurat tak sie sklada ze mam Aviatora w swojej kinotece.
Ja nie jestem tu żadną wyrocznią, ani żadnym krytykiem filmowym,
Obejrzyj "Co gryzie Giblerta Grapea" i "Krwawy Diament" Ten gośc na serio ma talent!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Co do "Aviatora" to autentycznie nie wiem dlaczego, ale spotkał się z krytyką, a szkoda bo to niezły film
a to jak zagrał w "Przetrwac w Nowym Yorku " narkomana- to było na serio świetnie.
Ale tak to jest , że czasem się kogoś nie lubi ....i tyle, I to, że kogoś się nie lubi wcale nie oznacza, że ten ktoś nie ma talentu. Np. ja nie lubię Edyty Górniak, a jaki ona ma głos!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jeszcze dzis obejrze Aviatora z dziewczyna i Przetrwac w Nowym Jorku tez bo tez mam stycznosc z narko....nie bede konczyl zeby cie nie zniechecic do swojej osoby bo lubie pogadac z kims na poziomie;p
Co do "Aviatora" to mam pewne obawy, że film może Ci się nie spodobac- no bo Leonardo z pewnością zagrał dobrze, ale zauważyłam, że ludzie jednak krytykują.....a przecież dostał nominację do Oskara i wyróżniono go Złotym Globem (najważniejszą nagrodą po Oskarze) Zauważyłam, że podobnie jest z "Katyniem" -ludzie bardzo krytykują, a moim zdaniem film był udany. No cóż każdy ma swój gust.
Mi piszę się z Tobą bardzo sympatycznie, Pozdrawiam.
Katyn moja klasa szla na ten film ale ja go nie mam zamiaru ogladac wiem wszystko co sie tam stalo i nie chce sobie tego utozsamiac z filmem wole miec swoje wyobrazenia a Aviator moze mi sie nie podobac bo nie lubie tego typu filmow zeby mi sie spodobal naprawde musi byc to arcydzielo ;p