a slyszales o powiesci 'Germinal' i naturalizmie?
a prawda jest taka ze dziki kapitalizm jest szkodliwy dla kazdego i konrola prawna rynku przez rzad a przez sad praw prnacownikow jest niezbedna, tak samo jak opieka socjalna, inaczej sie wyszystko rozwalibo wolny rynek nie znajdzie sam rozwiazan na wszystko jak to niektorzy mowia wiec marks w wielu sprawach mial racje

Zgadzam się. Kiedy Zola pisał książkę to wszystko miało sens. Taka bezrefleksyjna ekranizacja tylko szkodzi. Nikt teraz nie umiera z głodu. Kraje gdzie socjal się rozrusł straciły swoją konkurencyjność. Tu jest szansa np dla Polski.
Na szczęście większość typowych ludzi nie ma takich poglądów jak Sulinar...

Gadka szmatka... zwłaszcza te apokaliptycznie socjalistyczne (oczywiście w wyobrażeniach bezmózgich rynkowych fundamentalistów pokroju Korwina) Szwecja czy Finlandia ze swoim rozdętym socjalem są mało konkurencyjne. Człowieku, zejdź na ziemie i poczytaj trochę, dokształć się, bo dyrdymały pleciesz.
Kapitalizm (a zwłaszcza jego anglo-amerykańska wersja) jest problemem, który trzeba czym prędzej przezwyciężyć i to nie tylko dlatego, że generuje on wielkie nierówności, ale przede wszystkim dlatego, bo marnotrawi zasoby (ograniczone!) i produkuje ogromne ilości śmieci (eksternalizacja kosztów i ryzyka), w których niebawem się utopimy.

Kolega red_nosse przyjechał pewnie z krainy mlekiem i miodem płynącej, rajem dala lewackich oszołomów - czyli z Korei Pn, ponoć robią tam smaczne kluski z wiórami drzewnymi - dla ludzi oczywiście.
W krajach skandynawskich jakbyś zapomniał na emeryturę idzie się po 67 latach!!!!! W Polsce średnio po 55. A tak na marginesie (kiedyś pracowałem ze Szwedami w Swedwoodzie - grupa producencka Ikei) , to życie w nim w cale nie jest takie fajne. Tam np. nie śpiewają hymnu przy obcokrajowcach, aby ich nie urazić. Jak będziesz zmuszał dziecko do sprzątania swojego pokoju to można sobie nieźle nabrechtać - z odebraniem go włącznie. W sumie wiele tam jest idiotycznych rzeczy. Sami Szwedzi po 10 latach spędzonych w Polsce to przyznawali.
Poza tym tchórze i kolaboranci ze Szwecji jak reszta Europy walczyła z Hitlerem to oni się bogacili na krzywdzie ludzkiej - normalnie jak Towarzystwo Węglowe z Germinal.
A wracając do filmu to faktycznie warto najpierw przeczytać książkę (bardziej obiektywną), tam np. Suwarin (Rosjanin) sabotował kopalnię (przyczynił się do śmierci górników) - lewicowy dureń. Współcześni Zoli socjaliści wcale go tak nie chwalili - patrz właściciel karczmy Resseneur. "Burżuje" także byli przedstawieni obiektywnie.
Największy pozytywny wpływ na polepszenie się sytuacji miał postęp techniczny. Przecież teraz w cale dysproporcje między bogatymi a biednymi nie są mniejsze.
Kolega red przypomina Stefana z powieści, który przeczytał parę książek (same socjalistycznie brednie) i myślał, ze zbawi świat. No cóż użyteczni idioci, którym Marks, Lenin i inni oszołomi namieszali w głowie jak widać mają się dobrze. Ja proponuję, aby tacy popaprańcy stworzyli sobie własne państwo i tam wprowadzą swoją utopie - wiele takich krajów już było, gdyby co, poza Koreą jest już chyba tylko Kuba, nawet Chiny zrozumiały, że ten straszny kapitalizm w cale nie jest taki zły.

A talk na marginesie z tej tematyki to poleca Grona Gniewu (oczywiście książkę) . Jak Germinal jest czasami wstrząsający to Grona powalają.

Ble ble ble, all the same... jakbym chciał poczytać Korwina, to kupiłbym Najnudniejszy Zmaz...

Typowe postępowanie lewaków, zamiast udzielić merytorycznej odpowiedzi trzeba wyśmiać, zwymyślać od Czarnogrodu itp.
(dobry przykład to wypowiedź Lepera na temat przetrzymywania prze CIA w Polsce więźniów - mało kto chyba pamięta jak się z niego naśmiewali od idiotów wyzywali).

Z drugiej strony nie dziwie się takiej odpowiedzi, no bo jak z faktami dyskutować, szczególnie tak aby samemu sobie nie udowodnić szkodliwość lewackiego podejścia, tak tylko potrafią redaktorzy z Gazety Wybiórczej i Krytyki

Chcesz merytorycznej rozmowy, a mylisz komunizm z socjalizmem i rzucasz przykłady z Korei. Nie dostrzeganie błędów kapitalizmu jest takim samym zaślepieniem, jak wiara w idee dżucze. A co do Skandynawii, to zasadniczo uczepiłeś się ich kultury a nie ekonomii, no i oczywiście wlepiłeś też niezbędny fragment o historii. Dziwie się, że o potopie i Kmicicu nie napisałeś. Gdzie tu rzeczowość?

Wracając do filmu, uważam że jest świetny. Nie czytałem książki, ale widzę że będę to musiał nadrobić. Świetnie ukazana ludzka natura i wbrew temu co niektórzy tu piszą nie jest to socjalistyczna papka, bo proletariat w filmie nie był wcale wybielony. Jeżeli ktoś uważa ten film za propagandę, to widocznie nie może sobie poradzić ze słusznością jego argumentów tak bijących w jego zbawczy wolny rynek.

Komunizm i socjalizm to bardzo podobne systemy w wielu kwestiach. W pewnym sensie komunizm jest kolejnym etapem rozwoju człowieka, którego serce bije po lewej stronie. Z drugiej strony gdyby w zachodniej Europie kapitalizm nie miał wcześniej takiego wpływu to któż to wie...
Odnośnie kapitalizmu i jego doskonałości to puki co jest to system najlepszy. Problem w tym, że nie znam kraju gdzie on by obowiązywał. Mam tu na myśli kapitalizm zgodny i ideą pierwszych ekonomistów, a raczej myślicieli. Polecam choćby dzieła F. Bastiata. Przecież nikt poważny chyba nie powie, że w USA mamy kapitalizm. Czy w kapitalizmie biedni finansują bogatych? Bogaci bankierzy będąc na skraju bankructwa odrzutowcem lecą do stolicy a tam "taśmy drukarskie" dostarczają im kolosalną pomoc. Biedni ludzie spłacają kredyty hipoteczne oprocentowane ok 4% a bogaci dostają prawie darmowe pożyczki. W pewnym sensie tam jest socjalizm i to bandycki. A gdzie etyka i uczciwość? I tu, niestety, państwo musi interweniować. Polecam książkę chińskiego ekonomisty "Wojna o pieniądz" - warto poznać inny punkt widzenia.
Szwecja ma bardzo konkurencyjną ekonomię więc nie ma czego się czepiać - tu warto w wielu wypadkach brać z nich przykład. A tak na marginesie - powinni nam oddać zrabowane wówczas dobra kultury czy nie? Gospodarka jest ok, ale czy jest to idealny świat do życia? Nie, gdzie jak gdzie ale to mi coraz bardziej przypomina "Nowy wspaniały świat"

Odnośnie książki to polecam także biografię van Ghoga pisaną przez Irvinga Stona (Pasja życia), Zola zbierał materiały do swojej książki będąc w tym samym miejscu gdzie przez dwa lata żył Vincen van Ghog pomagając biedakom z kopalń.

A filmu jeszcze nie widziałem :-(

" Czy w kapitalizmie biedni finansują bogatych? Bogaci bankierzy będąc na skraju bankructwa odrzutowcem lecą do stolicy a tam "taśmy drukarskie" dostarczają im kolosalną pomoc. Biedni ludzie spłacają kredyty hipoteczne oprocentowane ok 4% a bogaci dostają prawie darmowe pożyczki.." - podajesz podręcznikowe przykłady wyzysku, czerpania dochodu na podstawie własności środków produkcji i procesu pogłębiających się różnic majątkowych. W pewnym sensie rozumiem z jakich założeń wychodzisz, ale ja uznaję je za błędne i dla mnie to właśnie jest kapitalizm.

Piszesz, że prawdziwy kapitalizm nie istnieje. Tak samo jest z prawdziwym komunizmem, a nawet socjalizmem. Czemu? Temu, że wszystkie te systemy są mniej lub bardziej utopijne. Można do nich dążyć, ale prawdopodobnie nigdy nie zdoła się ich wprowadzić w życie.

jaka propagandowa papka? gdyby nikt się nigdy nie buntował to byśmy teraz byli niewolnikami

ps.
nie wiesz jak się piszę "ubóstwo", a masz czelność mówić że Marks pisał brednie?

Dyskusja o ekonomii, rynku i politycznych poglądach swoją drogą, ale przede wszystkim: jak, do cholery, można mówić, że to jest oderwane od rzeczywistości? Jak ktoś już nadmienił, Zola był naturalistą. Był cholernie dobrym naturalistą.

Zanim zabrał się za pisanie tej książki, sam zamieszkał w górniczej francuskiej osadzie, sam schodził do kopalni, pracował razem z nimi, oglądał ich życie z ich perspektywy, dzielił z nimi wszystkie trudy i znoje... A wszystko to tylko po to, aby jak najwierniej oddać ten świat w swojej powieści (której to powieści film jest całkiem niezłą ekranizacją, więc w moim przeświadczeniu można przyjąć, że i on ówczesną rzeczywistość przedstawia bardzo dokładnie) i po to, żeby teraz ktoś zarzucał mu oderwanie od rzeczywistości i propagandę... Emil się w grobie przewraca.

Plujcie dupki na własny kraj. Będziecie do końca życia zapieprzać na innych, bo jesteście ogłupieni cudza propagandą. Jakiś idiota pisze, ze w Skandynawii się idzie na emeryturę po 67 latach a w Polsce po 55.. Szkoda słów i pały na takie padło...

Prawda jest taka że dzięki takim ludziom i tego typu protestom mamy dzisiaj w miarę normalne warunki pracy i również zycia. Doskonale ukazano nędzę w jakiej żyło tysiace ludzi w tamtym czasie i przez to buntowano się przeciwko dalszej egzystencji w takiej rzeczywistości. A co do socjalistycznego bełkotu to odróznia się tutaj chęć zapewnienia lepszych warunków życia od komunistycznej warjacji na temat ideologii marksowskiej(nie mylić z marksistowską)w postaci Suwarina który dąży do zniszczenia systemu a nie polepszenia warunków życia, ktos kto tego nie dostrzega powinien zastanowić sie w jakim celu porusza takie tematy, bądżmy obiektywni i wyciągajmy wnioski z historii zamiast wypisywac bzdury. Zastanówcie się czy ludzie nadal nie umierają z głodu i czy właściciele przedsiębiorstw nie wyzyskują swoich pracowników, ten temat jest nadal aktualny w wielu zakątkach świata, rownież w Polsce gdzie poziom ubóstwa jest nadal wysoki a rozwarstwienie spoleczeństwa postępuje. I co ma wspólnego Marks i jego utopia z dzisiejszą Koreą Północną, poczytaj sobie chłopcze najpierw Marksa i dopiero oceniaj jego ,,brednie", Marks stworzył swiat utopijny, który jednostki pragnęły przenieść do rzeczywistości jednak było to nierealne, właśnie takim przykładem utopijnego marzyciela, który chce zniszczyc system i wprowadzic nowy ład jest Suwarin, który jest postacią negatywną. A na koniec radzę sie zastanowic nad tym co dzieje się obecnie bo jak tak dalej pójdzie to my również mozemy zacząć jadać smaczne kluski z wiórami drzewnymi, Polska nie jest oderwana od problemów reszty Europy, nie jestesmy już zieloną wyspą i tak na prawdę nigdy nie byliśmy, nawet wtedy kiedy była czwarta PIS-u, idą wybory i niech wszyscy pomyślą nad tym aby madrze zagłosować...

Obecnie to żyjemy wszyscy na kredyt (poza chończykami, ale z nich to się wszyscy smieją, że srednio pracuja bodaj po 11h na dobę), dlatego trudno wyciągać tu jakies wnioski.
Problem filmów o nędznym życiu robotników nowych wielkich miast (a nie było za fajne) jest to, że nie pokazuje się przed czym do tych miast masowo uciekali.
No i zanim strasznie zatroskamy się na podłe warunki sanitarne w takich miastach warto pomysleć, że często w ciąku kilkunastu lat liczba ich mieszkańców rosła wielokrotnie.
I to nawet nie oznacza, że trzeba być zwolennikiem dziekigo, czy jakiegokolwiek innego kapitalizmu. Po prostu - jak nie zauważa się jakichkolwiek za i przeciw to jest nudno i agitkowo-reklamowo.

było "ubÓstwo" a teraz jest "nieÓctwo". W d..pach wam się poprzewracało z dobrobytu. Nie musicie oglądać Germinala, obejrzyjcie polską "Celulozę"
owszem, tak było

Ubustwo to przykra rzecz. Zwłaszcza umysłowe. I edukacyjne...

Tak, oderwany od rzeczywistości... żyłeś w XIX wieku, widziałeś wszystko na własne oczy więc wiesz lepiej od Zoli, który napisał powieść, na podstawie, której nakręcono film. I co z tego, że Zola przygotowuąjc się do napisania tej książki odwiedzał osobiście kopalnie, obserwował na własne oczy strajki, zbierał informacje o ich przebiegu, analizował na jakie choroby zawodowe cierpią górnicy, obserwował ich życie, zwyczaje.

To propagandowa papka! Po prostu Ty wiesz lepiej!

kapitalizm bez państwowej kontroli staje się niszczący i bezduszny
komunizm zaś (tylko na papierze) starał się stworzyć raj (w pewnym sensie) - wieczny pokój, wolność, równość środki do życie i inne populistyczne hasła

dlaczego administrator forum nie usunął tego wątku? jaki to ma związek z filmem?

film w pewnym sensie porusza wątki polityczno-ideologiczne

To socjalizmowi, czy tego chcesz, czy nie, świat zawdzięcza takie wynalazki jak :
publiczna edukacja i publiczna służba zdrowia, prawa wyborcze dla kobiet, związki zawodowe, 8-godzinny dzień pracy i 40-godzinny tydzień pracy, żłobki i przedszkola dla dzieci, domy starców i domy dziecka, renty i emerytury, wolne soboty, urlopy macierzyńskie i tacierzyńskie, zasiłki dla bezrobotnych, tanie jadłodajnie dla potrzebujących, stypendia naukowe i sportowe dla wyróżniających się uczniów i studentów - to wszystko są zdobycze lewicy.
Ale to są sprawy socjalne. Micha.
A inne wartości?
A wyższe sprawy, duchowe, niematerialne? Np. NIEPODLEGŁOŚĆ.
Taka Polska zawdzięcza niepodległość lewakowi, Józefowi Piłsudskiemu.
Ojciec polskiej niepodległości był założycielem i wieloletnim przewodniczącym PPS - Polskiej Partii Socjalistycznej (nie mylić z PPK - Polską Partią Komunistyczną ; nienawidzili się jak psy. Komuniści uznawali zwierzchnictwo ZSRR, co dla Piłsudskiego było zdradą stanu).
Co zatem Świat zawdzięcza prawicy?
A konkretnie: co Polska zawdzięcza prawicy?
Nic nie przychodzi mi do głowy… A, racja, zabiła nam pierwszego w dziejach prezydenta, Gabriela Narutowicza. W kraju, w którym nigdy nie dokonano królobójstwa, nawet za caratu. Faktycznie jest być z czego dumnym.