7,6 15 tys. ocen
7,6 10 1 14659
7,6 7 krytyków
Ghost in the Shell 2: Niewinność
powrót do forum filmu Ghost in the Shell 2: Innocence

Od dwóch dni króluje u mnie na wieży OST z tego filmu.
Muzyka jest po prostu wspaniała. Moim zdaniem dużo lepsza od tej z pierwszej części, mimo iż w pewnym stopniu jest jej wariacją.
Moje ulubione utwory to "Kugutsuuta kagirohi ha yomi ni mata muto" i "Kugutsuuta aratayo ni kamutsudo hite". Bardzo fajny jest też utwór "Follow me", który pojawił się już w promo i trailerze filmu.

użytkownik usunięty
Shig_Shigeru

Rzeczywiście muzyka przewyższa tą z części pierwszej. W jedynce była dobra muzyka podczas napisów końcowych (nie ma jej na oryginalnym soundtracku).BTW doll house przypomina mi trochę harry pottera :p

użytkownik usunięty

Niema jej bo jest to kawałek U2 z który jest tylko na anglojęzycznym tłumaczeniu filmu z którego soundtracku nie ma, a przynajmniej tak mi się wydaje. Kawałek nazywa się "One minute warning" i jest na płycie Passengers.

użytkownik usunięty
Shig_Shigeru

no nie wiem, osobiscie chyba wolalem te z czesci pierwszej. Druga jest troche mniej klimatyczna, ale tez swietna. nic tylko sciagac film, bo legalnie to bedzie zabawne go szukac w polsce.

użytkownik usunięty

no tak.. ale gdzie go znalesc? wiesz gdzie go mozna dorwac?

użytkownik usunięty

Jeżeli chcesz orginał to chyba tylko wysyłkowo np. www.amazon.com, lub przy naprawde sporym szczęściu w empiku.Kawałka na darmowym www raczej nie znajdziesz ale na P2P,np. na emulu(http://vcheck.emule-project.net) wyszukuje bez problemu.

Z tego co się orientuję to jest dość prawdopodobne, że pod koniec tego roku lub na początku przyszłego Innocence zawita do polskich kin.

ocenił(a) film na 10
Shig_Shigeru

A czy ktoś z Was słyszał kawałek "Ghost in the shell" Aphextwina do pierwszej częsci GiTS'a?? Ja się w nim zakochałam!!!!! Przyznaję się bez bicia, że mój soundtrack jest ściągnięty z Internetu, co chyba trochę usprawiedliwia fakt, iż znalezienie go w POlsce w sklepie graniczy z cudem... Na mojej płytce poza utworami Kawaji mam właśnie ten klawaałek Aphextwina...
Soundtracka do Innocence nie mam jeszcze...Mam nadizeję że nie jest gorszy od tamtego....który uważam za cudeńko:):)

Neoporteria

Po muzyce z "Jedynki" moje wymagania były naprawdę bardzo wysokie, bo to co tam można było usłyszeć wymykało się wszelkim klasyfikacjom. Było dziełem skończonym. Muzyka czyniła tamten film tym, czym był... Bez niej GITS straciłby połowę swego tajemniczego uroku. Wydawało mi się wręcz niemożliwością, żeby muzyka do "Innocence" zrobiła na mnie choć trochę porównywalne wrażenie. Bałem się, że będzie albo wtórna i zbyt podobna do tej sprzed kilku lat, albo gdzieś zgubi ten klimat... ale nie doceniłem Pana Kenji Kawai.
Muzyka w "Innocence" jest równie dobra...
Jest inna, ale zarazem stanowi logiczną i bardzo rozpoznawalną kontynuację muzyki z pierwszej części. Co chwila natknąć się można na jakieś odwołanie do tamtych utworów: linijka tekstu, wpleciona gdzieś melodia... Wszystko brzmi znajomo, ale inaczej. Trochę jak z samym filmem - znajome twarze, ale inne zdarzenia... W sumie, to brakuje mi trochę słów, by w pełni wyrazić moje.. uwielbienie (bo tak trzeba to chyba nazwać) do tej muzyki. Napiszę tylko, że pewnie, tak jak przez wiele lat znajdowałem często czas, by zapomnieć o codzienności i posłuchać myzyki z Gits, tak latami będę "odlatywał" przy utworach z "Innocence"