PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=486822}
6,4 94 tys. ocen
6,4 10 1 93831
5,5 47 krytyków
Ghost in the Shell
powrót do forum filmu Ghost in the Shell

Czy S.J wygląda na groźnego a co gorsza mega inteligentnego cyborga made in Japan ? Bez wątpienia będzie groźna i wiarygodna ale dla 2-letnich dzieci.

ocenił(a) film na 7
TomekB_filmweb

dokladnie, bedzie szmira na poziomie lucy

TomekB_filmweb

Na początku byłem tylko zbulwersowany, ale jak zobaczyłem Lucy to teraz jest załamany i zażenowany. Ona nie pasuje! Mogli by trochę wierniej trzymać się pierwowzoru i zatrudnić Azjatkę, albo kogoś o orientalnych rysach. Btw ile razy Johanson będzie grać w widowiskach science fiction? Będzie z tego kolejny sztampowy widowisko, albo jakaś kiczowata, pusta wydmuszka z kiepskimi efektami jak Lucy. Jeszcze nie rozpoczęto zdjęć, a już nienawidzę tego filmu!

użytkownik usunięty
szmyrgiel

Lucy akurat nie jest taki pusty. Ktokolwiek miałby zagrać to i tak nie daliby azjatki bo ten film będzie totalnie zamerykanizowany. Największy problem to reżyser od śnieżki a nie Johanson. Ona jest drętwa ale cyborg w GITS też był taki więc to akurat jest zaletą.

TomekB_filmweb

znasz coś takiego jak charakteryzacja?

ocenił(a) film na 6
h4r

Tylko sęk tym , że amerykanie mają w dumie oryginał , skoro na wstępie zaangażowali do projektu przaśną ''blond sexbombę''. Nie dziwne , że fani są oburzeni. Udział Scarlett Johansson zwiastuje , że ekranizacja GITS będzie niczym więcej niż amerykańską napierdalanką , że tak to ujmę. Ta pani może oczarować jedynie biustem , bo tu rzeczywiście ma się czym pochwalić. Niestety jej gra aktorska pasuje do szkolnych jasełek - była DREWNEM zarówno jako Natasha Romanoff i jako Lucy , a te dwie role są mniej więcej w tym samym klimacie co rola Motoko Kusanagi.
Charakteryzacja? Mało na świecie azjatek? Bardzo to logiczne - obsadzać blondynkę z jasnymi oczami do głównej roli żeby zmienić w niej dosłownie wszystko na etapie charakteryzacji (łącznie z imieniem i nazwiskiem bo przecież amerykanka nie będzie się nazywać Motoko Kusanagi - może zrobią z niej Ashley Smith - już czuję ten klimat!) Logika amerykanów mnie zabija. Obejrzę film , ale ubrana na czarno na znak żałoby i nastawiona na pierwszej klasy gniota.

ocenił(a) film na 9
Veiller

podpisuje się pod tym postem, mam identyczne odczucia..

ocenił(a) film na 8
h4r

nie masz racji ona nie ma cyca do tego

ocenił(a) film na 8
TomekB_filmweb

Cóż, Motoko Kusanagi miała takie ciało (seksownej modelki) bo miała taką fantazję. Z resztą mogła je zmienić. Teoretycznie mogła by sobie zafundować ciało Scarlett Johansson.... ale nie za to ją uwielbiamy. Problem głównie polega na tym, że za film zabiorą się amerykańcy, którzy sprowadzą arcydzieło do poziomu McChickena dla mas

raven11164

Najlepiej by było, gdyby za film zabrali by się Japończycy, a Amerykanie zajęli się budżetem i efektami specjalnymi (ponieważ tego brakuje Japończykom). To co z tego wyjdzie to zwykłe, wybuchowe i tępe widowisko science fiction w Johanson w roli głównej. Nic co poza tytułem będzie miało wspólnego z mangą, czy anime (i tak, też czytałem mangę).

TomekB_filmweb

Pójdziecie do kina? Pójdziecie.
Kasa im się zgodzi? Zgodzi.
Tak więc na te wszystkie płacze reagują tak: http://www.reactiongifs.com/r/single-on-valentines.gif
Kina poświeciłby pustkami, na tych blockbusterach, przez kilka lat, to by zaczęli się znowu starać. A tak wepchną ludziom każdy chłam i jeszcze na nim sowicie zarobią. Ale czyja to wina?

Kasiek_haz

Sama prawda i tylko prawda, skutecznie głosuje sie kur.wa tylko i wyłącznie portfelami a nie pie.przonym ujadaniem na forach !!!