Jak to przeważnie bywa znów przy okazji premiery polskiego filmu pojawił się na Filmwebie zalew maksymalnych ocen, zupełnie niewspółmierny do jakości filmu. Na ten moment aż 21% wszystkich ocen stanowią dziesiątki, trudno więc nie nabrać podejrzeń, że wystawiane są przez założone tuż przed premierą filmu multikonta naszych Januszy marketingu.
Możliwe , że Filmweb w tego typu praktyki jest zamieszany. Skąd te podejrzenia? Brak recenzji NADAL. Tolerowanie kont botów gdy platforma może wprowadzić mechanizm weryfikacji kont.
Oczywiście, że są zamieszani. Dziwnym trafem tego typu fejkowe oceny czy komentarze nigdy nie są usuwane. Ten proceder trwa od kilku dobrych lat...