czy ktoś sie orientuje jak długo można zostać w takim domu samotnej matki? trochę mnie
zaskoczyło, że zamiast zostać u ojca, gdzie miałaby warunki do podjęcia nauki, zdobycia
wykształcenia i opiekowania sie córką wróciła do schroniska. Rozumie, że tam poczuła się jak w
domu, ale z tego co zauważyłam ojciec też jej nie odrzucił, i zaoferował pomoc. Może to duma nie
pozwoliła jej zostać z rodzina ojca.
Myślę, że tłumaczył to moment, kiedy kazała zatrzymać ojcu samochód i to co mówiła, parafrazując: "to dziwne/niesamowite, że z obcymi, nieznajomymi możesz się poczuć chciany, możesz się rozwijać" itd. Ona tam znalazła swoje schronienie, to one pomogły jej stanąć na nogi, do nich miała zaufanie i szybka przeprowadzka do ojca, który oczywiście, też mógł jej wszystko zapewnić była dla Apple zbyt drastyczna, nie miała do tego ojca jeszcze takiego zaufania, jak do tych dziewczyn, a najwidoczniej uświadomiła sobie, że jeszcze nie do końca jest gotowa na zmiany. Straszną prawdę ukazuje to, że czasem faktycznie osoby z zewnątrz mogą Ci jedynie pomóc i to właśnie na nich możesz polegać, a nie na "najbliższych".
Masz rację, może też nie chciała komplikować życia jego nowej rodzinie, przecież na pewno kontakt ze sobą będą utrzymywać i odbudowywać relacje dzięki tej małej istotce. Pozdrawiam
Tam z resztą były zdjęcia pokazane, jak już Hope podrosła i... dziadek ;) trzymał ją na rękach - wniosek z tego taki, że on i Apple mają dobre stosunki ze sobą :-) . I fajnie, że on to zrozumiał wszystko i dał jej ten czas :-) .
Nie była jeszcze gotowa zostać z ojcem, chciała żeby jej dał trochę czasu, bo przez te wszystkie lata Z nią nie był i nie byli silnie jakoś ze sobą związani. Potrzebowała ochłonąc po tych wszystkich zdarzeniach....