Dokładnie tak :D

tylko ze o tym tez juz pisałam:
"...bo przecież rządzą nim tylko słuszne uczucia – logikę i rzeczywistość pomijamy bo to mniej zabawne i zmusza do myślenia – a Wy przecież myśleć nie lubicie, wolicie „czuć”.

i dlatego miedzyinnymi taka ocena...

z tym Wy myśleć nie lubicie to lekka przesada.
Lubię filmy typu incepcja, kod nieśmiertelności, gdzie pierwsza połowa filmu to w ogóle nieznajomość tematu .
Ale czasem dobrze jest obejrzeć kino typu Gladiator i przeżyć katharsis :)

Dlaczego mnie to nie dziwi…

Coś sugerujesz ?

niektórzy czepiają się takich pierdół, że aż głowa boli.
"Piszę o naiwności fabuły i płyciźnie postaci, o czarno-białym obrazie bez głębi i wyrazu, który oprócz widowiskowości(dziś już słabej) nie niesie ze sobą nic istotnego."
-naiwność fabuły? płytkie postacie? brak głębi i wyrazu? to mogę zrozumieć, chociaż z żadnym z tych argumentów się nie zgadzam ;)
ale że widowiskowość jest dzisiaj słaba? akurat Gladiator jest jednym z tych filmów, w których efekty wywołują piorunujące wrażenie nie tylko w dniu premiery, ale i naście lat później. żeby tego nie dostrzegać trzeba być ograniczonym.
no chyba, że będziemy czepiać się tenisówek, operatorów kamer i butli gazowych, które wprawne oko bez kłopotu dostrzeże :P

Wydaje mi się że rozmawiamy o filmie. A nigdzie nie jest napisane że film musi pokrywać się z prawdą historyczną.(GWIEZDNE WOJNY też się nie pokrywają). Więc po co te zarzuty o kciuk czy flankę? Mija się to po prostu z celem. Od przedstawiania rzeczywistości są różne fajne programy a nie filmy. Proponuję każdemu kto nie lubi GLADIATORA aby wziął się za coś innego niż kino. Bo po prostu niektórzy nie maja predyspozycji aby wypowiadać się na ten temat.(Podejrzewam w tym przypadku brak wyobraźni, a bez tego niestety ani rusz).

to pogadaj z kolega ktory twierdził ze film jest historyczny i wyjasnij mu...

Proponuje Ci, ze jeśli sie podłanczasz pod jakiś wątek, to zadaj sobie minimum trudu i doczytaj cały.,,, o co w nim chodzi i czego dotyczy - bo zaczynasz obalac tezy ktorych nikt nie stawia...

Wydawało mi się ze widzę stwierdzenie : "Pod względem realiów historycznych ten film to totalna bzdura". A film nie jest historyczny bo jest kompletnie niezgodny z faktami historycznymi. Jeżeli ktoś podejrzewa że jest inaczej odsyłam np.do Wikipedii.

Nie wiem ile masz lat, ale w w gimnazjum jest lekcja z historii poświęcona pojęciom: Fakty Historyczne - Realia Historyczne. Jeżeli nie nie rozróżniasz ich to proponuje zaopatrzyć się w podręcznik dla klas I gimnazjum.

Na pewno dobrze pamiętasz lekcje z gimnazjum. Ja niestety uczęszczałem do szkoły jak jeszcze nie było gimnazjów więc trochę mi się już to wszystko zatarło. Ale to wiele tłumaczy. Jak troszkę nabierzesz doświadczenia i pożyjesz troszkę dłużej to GLADIATOR na pewno Ci się będzie podobał. Spadł mi kamień z serca , jeszcze nie wszystko stracone. Tylko dużo oglądaj i czytaj a wszystko będzie dobrze. Trzymam za Ciebie kciuki!

Sadzać po twoim nicku to faktycznie masz z 40-che

Dobrze ze zdarzyli nakręcić Czas Apokalipsy zanim wyrosło twoje pokolenie miłośników E.T. Czasami nie czytaj tego podrecznika do historii.. moze ci sie przestac podobać Gladiator.

?? O co ci chodzi? Powtarzam : oglądać,oglądać i jeszcze raz oglądać....

Wracając do Twojej wypowiedzi : Jeszcze do 40-chy mi trochę brakuje. Ale nie ominie mnie kiedyś tak jak i ciebie.(Z tego co widzę na twoim zdjęciu 30-chę też już masz za sobą). A jeśli chodzi o mój nick to widzę że z czymś ci się kojarzy. Z czym jak można wiedzieć?
Wracając do tematu : Jest wiele filmów które nie bardzo mi się podobają. Np."Przełamując fale" Triera. Ale nigdy nie nazwałbym go głupim czy słabym tylko dlatego że go nie lubię.Więc gdybyś napisała : "GLADIATOR to dobry film, ale mi się nie podoba" to nie miałbym żadnych zastrzeżeń. Ale istnieje grupa ludzi ,do której widzę się zaliczasz, którym wydaje się że są wyjątkowe i starają się to wszystkim pokazać. Ty jesteś niezwykła bo uważasz że GLADIATOR to słaby film. Ale on nie jest słaby pomimo tego że starasz się wszystkich do tego przekonać. I to nie o to chodzi że mi się podoba. On jest obiektywnie oceniając bardzo dobry. Może ty w nim nie widzisz tego co trzeba. A to"coś" tam jest czy tego chcesz czy nie. I twoje głupawe wypowiedzi tego nie zmienią.

Ale tu nie ma co udowadniać. Ten cały Gladiator to przeciętnizna, że aż trzeszczy. I to jest właściwa obiektywna ocena. Czyli Tinndze daleko bliżej do tej obiektywności niż komukolwiek innemu stąd.

Znów następny mądrzejszy od Akademii. Wyjaśnij przyjacielu dlaczego ten film ma tyle Oskarów i tylu fanów. Podpowiem ci : bo jest mądry, piękny wizualnie, grają tam dobrzy aktorzy, reżyseruje go dobry reżyser itd.,itp. ,a przede wszystkim ma to "coś" czego brakuje wielu filmom. Ty z tego co widzę wolisz kino ambitne, co ci się chwali ale miłośników takiego kina generalnie denerwuje wszystko co zawiera komercję. A GLADIATOR jest filmem bardzo komercyjnym. Stąd twoja ocena bo cię to razi. Ale to nie znaczy że wszystko komercyjne jest złe i że od razu trzeba bluzgać na GLADIATORA, WŁADCĘ PIERŚCIENI czy WALECZNE SERCE. Bo podejrzewam że te filmy też skrytykujesz. Ale cieszy mnie jedno : że pomimo istnienia takich "rodzynków" jak ty czy Tinnga filmy te zdobywają wciąż nowych fanów i coraz więcej ludzi je ogląda. I chociaż byście pękli to te filmy nigdy nie będą przeciętne. A jak się wam nie podobają to żałujcie i tyle.

O jezu. Ale pleciesz. Nic nie mam do komerchy ale Gladiator to uosobienie komerchy dla niewymagających. Taki Władca jest o dwie klasy lepszy swoją drogą i coś wniósł. Braveheart również - sceny batalistyczne jakich dotąd nie było. Gladek przeciętniaczek null, zero. Fakt - wizualnie jest niezły co jest standardem u Scotta ale treść to miałkość jak jasna cholera. Opinia ludzi - amatorów i ilość fanów nic mnie nie obchodzi. Czy tego chcesz czy nie podniecasz się średniaczkiem a tym jury mnie nie baw. Niejeden zwykły użytkownik, który by tam zasiadł dokonał by lepszego wyboru na film roku, których zresztą było sporo lepszych nie licząc tylko samego US and Ej. Natomiast ci twoi fani z tego co widzę nie grzeszą mądrością bo i czego spodziewać się jak to kino skrojone i obliczone na takie gusta. Nie dziw się, że Tinnga krytykuje bo jest i co.

Przecież ci mówię że choćbyście pękli z Tinngą to ten film nie jest średniaczkiem. Nie zarzucaj komuś brak mądrości bo z tego co widzę to żaden z ciebie orzeł. Nie kumasz po prostu co w tym filmie jest grane i tyle.Więc nie musisz udawać takiego znawcy. Coś tam obejrzałeś i wydaje ci się ze nie wiadomo jaki z ciebie krytyk. Ja jakoś nie bluzgam na twoje ulubione filmy chociaż żeby obejrzeć większość z nich trzeba się przywiązać do fotela. Nie lubisz po prostu kina z "jajem" i tyle.

Niestety ale jest. Fani Gladiatora to w większości młodzież - po tym forum to widać. Trudno od takiej masy oczekiwać by przejrzała na oczy i wzięła się za bardziej wartościowe rzeczy. Możesz se bluzgać do woli - ośmieszysz się co najwyżej. Nie udaje znawcy bo nie trzeba tu znawcy aby wiedzieć jaka to przeciętna produkcja korzystająca z samych wyświechtanych chwytów. Ja po prostu wymagam więcej.

Widać że jesteś wymagający bo wolisz " Wojownicze żółwie ninja".

"Wojownicze żółwie..." są spoko. Nikt też z niego nie robi arcydzieła choć od tego to przedniejsza rozrywka. :D

Ale chyba już wiem dlaczego tak bardzo krytykujecie GLADIATORA. Nie wziąłem pod uwagę zaczynając z wami dyskusję jednej podstawowej rzeczy : GLADIATOR ze swoimi wadami i zaletami ma jedną cechę którą przeoczyłem : jest to film raczej dla facetów. A zarówno Tinnga jak ty jesteście kobietami (jeśli chodzi o ciebie wnioskuję to z avatara). Dla faceta ten film jest o zupełnie czym innym niż dla kobiety. Pewne wartości i pojęcia np.takie jak honor, rozumieją one zupełnie inaczej. Stąd też marny mój trud aby was przekonać do tego filmu. Będzie to dla was zwykła historyjka która dla facetów wcale nie jest taka zwykła. Tak samo jest widzę z twoim podejściem do BRAVEHEART : widzisz przede wszystkim sceny batalistyczne (bardzo dobre zresztą) a nie wspominasz o tym że ten film ma dobrą treść. Więc chyba nie ma sensu nasza dyskusja - patrzymy z dwóch totalnie innych perspektyw.

A nick to niby jaki widzisz, żeński? Dajmy spokój z tym marnym Gladiatorem, jak chce kino z jajem puszczę se actionera jakiegoś lub kung-fu. :D

A to ciekawe. Popatrz : facet a jako avatar ma zdjęcie dziewczyny. Można snuć domysły : może nie jesteś do końca określony przyjacielu/łko? Są przypadki że umysł kobiety jest uwięziony w ciele mężczyzny i na odwrót.
Podejrzewam że jesteś wrażliwy,lubisz kwiaty i dużo pieniędzy wydajesz na kosmetyki. Być może żeński pierwiastek zawarty w psychice nie pozwala ci polubić tego filmu. Ale z naturą nie wygram więc już cie nie namawiam abyś docenił GLADIATORA.

Ale pierdzielisz. Co z tego, że se trzymam kobietę - z branży xxx jakbyś chciał wiedzieć. Na Gladiatora szkoda czasu bo to przeciętniak. Zainteresuj się prosty człowieku czymś bardziej wartościowym a nie mi wmawiasz farmazony. Rzekoma 30 na karku a fascynuje się takimi pierdołami. Chyba się wychowałeś na kinie nowej przygody - wśród nich masz przecie dużo lepsze filmy.

To film historyczny więc musi. Pomyśl zanim coś napiszesz, a nie krytykuj.

Mam pomysł: jak ja, potraktuj ten film jak bajkę. Nie zwracaj uwagę na bzdury taktyczne podczas bitwy z Germanami, tylko na to, jak zajebiście jest nakręcona :)

ale dokładnie tak patrze na ten film i jemu podobne...

5 to u mnie przyzwoita ocena, 90% pozostalych filmow ma mniej. Po prostu nie ładuje na prawo i lewo po 10 i serduszka żeby było wiadomo ze jestem homo...

w sumie to nie kumam ludzi ktorzy sie podniecaja moja opinia - to tak jak bym ja wsciekala sie ze ktos mu dal 10. niech daja....

sory jesli kogos uraziłam.

Przecież taki tu syf - napiszesz negatywną opinię o powszechnie lubiany fil to od razu trolle znajdują pożywkę.
btw. gratuluję wiedzy o Rzymie - widać że siedzisz w tych tematach :)

"Po prostu nie ładuje na prawo i lewo po 10 i serduszka żeby było wiadomo ze jestem homo..."
właśnie się dowiedziałem, że jestem pedałem! nie no, fajny masz sposób rozumowania.

"w sumie to nie kumam ludzi ktorzy sie podniecaja moja opinia"- to zdanie aż poraża swoją głupotą. zamiast prowokować, trzeba było swoje złote myśli zostawić dla siebie. proste.

juz sie tak nie podniecaj ...

uwielbiam chwile, gdy prowokator staje się bezradny i pisze jeszcze większe brednie niż na początku prowokacji ;)
"już sie tak nie podniecaj ..."- co to wgl za zdanie?

to tego tez nie wiesz..?

A poza tym wszyscy zdrowi?

Po c*** wy w ogóle to komentujecie? Przecież to kolejne dziecko sieci - niedowartościowane, ograniczone emocjonalnie. Prowokacja to jedyny sposób w jaki mogą zaistnieć i popieprzyć głupoty. Darujcie sobie dyskusje z takimi osobami. K**** gdzie wejde na dobry film, to zawsze znajdzie się coś takiego z prowokacją na poziomie przedszkola a ludzie to łykają. Zacznijcie używać głowy.

:D :D
thx... odrazu weselej.... ;)

Bzdura jest tez ocenianie filmu jedynie pod wzgledem historycznym i masz racje moze dziac sie gdziekolwiek, bo niesie ze soba prawdy uniwersalne, takie jak milosc, honor, umilowanie prawdy, jak i opisuje ludzkie slabosci i instynkty: pyche, gniew, zazdrosc, zemsta. To nie film jest plytki - pelno w nim odniesien i pytan filozoficznych - tylko doszukiwanie sie w tym wspanialym widowisku cech dokumentu historycznego. No przepraszam, ale po prostu wyakcentowanie detali hist. uplyca ten bogaty w przenosnie i pieknie zrealizowany film. 10/10.

Identycznie jak "Shreck", Avatar,,,Sucker Punch...

To "AVATAR" ci się też nie podobał? i "SHREK" też nie? Współczuję serdecznie. Biedaczysko... (A tak pewnie chce coś zrozumieć z filmów i mu się nie udaje).

A ja nie współczuje ci braku uzdolnień w legeremencji :), Czytanie w myślach innych chyba Cie przerasta "prawdziwy kinomaniaku". I ty dajesz rady innym...zal zal...

Napisz jeszcze co mi się nie podoba - jestem ciekawa

Na pewno zbluzgasz "WALECZNE SERCE".

I WLADCE PIERSCIENI

Na pewno nie identycznie, zresztą lubię filmy Ridleya. Jak warto tylko raz obejrzeć to po co siejesz tu zamieszanie? :) Tak mnie zdenerwowałaś że aż konto tu założyłem, myślę że teksty oddają poziom ludzi tamtych czasów - oni naprawdę w coś wierzyli zadawali pytania, szukali odpowiedzi, jak oglądam taki film i widzę płyciznę teraźniejszości to aż mi smutno, tam religia jest na każdym kroku i nie chodzi o nasz już zdeptany "katolicyzm" tam ludzie naprawdę w coś wierzyli, ale to trzeba czuć ;)

Kurna! Jak się nie znasz to nie udzielaj się! Gladiator zasługuje na te wszystkie "ohy i ahy" ze względu na; świetną grę Rusella, znakomite efekty, wartką akcję, doskonałą muzykę Zimmera oraz za pełnokrwiste postaci jak np.: Comodus, Maximus iwielu innych. Więc proszę cię i innych nie mieszajcie z błotem świetnych produkcji, a wywyższali gnioty pokroju Poznaj moich spartan czy Sagi Zmierzch. Nie znasz się nie udzielaj się.