Bo to niemal kopia muzyki z "Piratów". Takie uzasadnienie swego czasu słyszałam.
Nom. Podobno chcieli mu dać, ale on sam powiedział, że to za bardzo wzorowane na tamtym. Jeszcze ktos by się przyczepił, że plagiat, chociaz chyba nie mozna splagiatować swojej własnej pracy...
Jak pierwszy raz to oglądałam, to najpierw muzyka wydala mi się znajoma i potem sobie uświadomiłam, że z Czarną Perłą płynącą po morzu mi się kojarzy ;)