Obejrzalam ten film w kinie, krotko po premierze i wcale nie bylam zachwycona. Wydawal sie brutalny i nudnawy, tylko pierwsza scana z Germanami zrobila na mnie kolosalne wrazenie. Docenilam ten obraz dopiero po obejrzeniu na DVD. I te wersje polecam, szczegolnie z dzwiekiem DTS. Mozna poczuc gleboko fenomen tego dziela, wizualnie i duchowo i muzycznie. On jest bardzo dobrze zagrany, chociaz pozornie Crowe ma tutaj mniej efektowna role niz postac Kommodusa, ale wywiazuje sie z niej swietnie. To jest bardzo fizyczny aktor. Te zblizenia zmeczonej twarzy na poczatku...Dzisiaj uwazam ten film za jeden z najlepszych w ciagu ostatnich kilku lat. Polecam!