na temat "miłości" cesarza do swojej siostry? On ją naprawde "tak" kochał czy mu się tylko zdawało? Czy on naprawdę chciał się z nią związać? Przeciesz te sceny jak pytał ją czy z nim zostanie, albo jak mówił coś o czystej krwi potomkach?
Proszę o odpowiedz, co o tym myślicie i sprostowanie jeśli coś źle zrozumiałam :)
Hmm... Wydaje mi się, że nie była to rzeczywiście miłość brata do siostry(przynajmniej nie tylko) ,tylko "taka" - jak to określiłaś. Sądzę, że był to niesamowicie nieszczęśliwy człowiek, który za wszelką cenę szukał akceptacji wśród najbliższych, czuł się niedoceniany , być może niezauważany przez ojca - możliwe, że z tych względów stał się tak okrutnym człowiekiem.
Coś dziwnego jest w tej postaci. Z jednej strony jej nie lubię, ale z drugiej mam dla Kommodusa odrobinę sympatii i momentami jest mi go żal..
Wiesz , w tamtych czasach nie takie rzeczy się wyprawiały.
Zresztą nie tylko w tamtych .
A co do Commodusa , lub Kommodusa to historycznie był to zwyczajnie fatalny syn wielkiego ojca (który rządził w naprawde trudnych dla imperium czasach) .
Zresztą w historii takich wypadków jest wiele , wymieniać mi się nie chcę , więc jeden : Król Anglii Edward Pierwszy a jego syn Edward Drugi.
Co było powodem jego okrucieństw (o Kommodusa mi chodzi)?
A kto to wie.........?
To akurat prawda, że różne wypaczenia, dewiacje i inne tego typu sprawy nie są nowością. Mimo, że zmieniają się dekoracje, ludzie wszędzie i zawsze będą tacy sami - niektórzy źli i podli, inni uczciwi i honorowi. Taka ludzka natura...
tak bylo w filmie :)
w rzeczywistosci raczej nie, tak jak wiele innych faktow jest nieprawdziwa, zreszta kto to wie jak bylo naprawde :)
według tego co o swojej postaci mówił sam aktor, pożądanie, które Kommodus czuł do swojej siostry było tak naprawdę pragnieniem władzy, tyle, że wyrażonym w taki a nie inny sposób (czyli typowy dla Kommodusa porypańca;D). Phoenix określił również Kommodusa jako "spragnionego miłości i akceptacji człowieka, który szuka jej w nieodpowiednich miejscach"