Mówi się, że w każdej kobiecie drzemie pragnienie spotkania mężczyzny idealnego i tak szlachetnego, dzielnego, wiernego jak bajkowy rycerz na białym koniu. Dla mnie ucieleśnieniem najszlachetniejszych cech był zawsze galernik i książę w jednym - Juda Ben Hur i nieznzne z imienia rzesze rzymskich gladiatorów. Nie pamiętałam nigdy o rzezi,w jakiej musieli brać udział, ale przystrajałam ich w cechy wręcz ponadludzkie. Mit, który towarzyszy mi od dzieciństwa, teraz otrzymał nośnik w postaci generała (gladiatora)Maximusa. Dziękuję, że tchnięto życie w moje najskrytsze marzenia.