... ale nie zachwycający. Nie lubię w filmach niejako historycznych, nie tyle braku historii, co
braku rzeczywistych zachowań i emocji To dzieło jest przedobrzone, a z drugiej strony
niedopracowane. Czekam na współczesny film, który historycznie przerośnie Gladiatora.
No tak kolejny wielki znaffca filmowy ukrywający swoje noty dla filmów jak i również dla aktorów i aktorek.
Boże widzisz i nie grzmisz jak można na jeden z najlepszych filmów w historii kina pisac że jest niedopracowany skoro tak nie jest, a świadczą o tym dziesiątki nagród oraz zachwyt milionów widzów którzy go obejrzeli.
Jak można o nim napisać że jest przedobrzony skoro tak nie jest - człowieku co jest w nim przedobrzonego ?
No tak na powyższym przykładzie jednak można pojechać nieprzychylnie po arcydziele kina światowego ale żeby to zrobić to trzeba najpierw być nieziemskim kretynem który nie ma pojęcia o aktorstwie i kinie.
Boże skąd te debilki tak jak ten powyżej biorą się ?
Miliony widzów zapewne nigdy nie przeczytało źródeł do tego okresu historii. Film jest przerysowany fabularnie. Tamte czasy były troszeczkę spokojniejsze niż fabuła tego filmu. Za dużo stronniczości i patosu. Główny bohater powinien być przydupasem tłumu i to wszystko.A tu Russel Crowe starożytny Robin Hood, no tak filmów historycznych kręcić nie można. Ktoś kto lubi takie bałwochwalenie powinien ograniczyć się do oglądania filmów sensacyjnych. Doceniam jednakże to dzieło z punktu widzenia osobistego, ahistorycznego i rozumiem powyższe opinie.