Duzo chyba wziela z niego troja. Te dwa filmy bardzo sa do siebie podobne pod wzgledem sposobu nakrecenia. Tak wogule wspanialy, swietne kreacje, pieknie pokazany swiat Romy. Poprostu to trzeba zobaczyc.
Ja naprawdę współczuję ludziom, którzy twierdzą że ten film "pięknie pokazuje świat Romy".
No chyba, że chodzi im o ładne zdjęcia ;)
Ach muzyki. No to wiele tłumaczy, bo już zaczynałam się bać ;) chociaż z drugiej strony w twojej sytuacji wystarczy włączyć sobie soundtrack, zamiast oglądać film.
Generał Maximus- "świat Romy" jak to kolega określił, to nie tylko mordobicie na arenie i tony odciętych silikonowych kończyn i flaków, to również pewna specyficzna kultura, obyczaje, codzienność, mentalność i ludzie. A tego w tym filmie nie znajdziesz nawet szukając z mikroskopem. Bohaterów jest czterech na krzyż, z czego główny sprawia wrażenie jakby spadł z księżyca i wylądował w centrum cesarstwa rzymskiego.
Nie mam problemu, gdy ktoś stwierdza, że "Gladiator to świetnie zrobione widowisko", albo "Gladiator to trzymający w napięciu film akcji". Ale jak ktoś wypisuje coś o "pięknie ukazanym świecie starożytnej Romy" albo "subtelnym obrazie kultury" to naprawdę tylko współczuć.
Och, żebym nie była niesprawiedliwa- ten film obok "przemysłu gladiatorskiego" i scen batalistycznych jeszcze jedną rzecz dobrze obrazuje- pogaństwo.
Arya...bo sie zdenerwuje....i pojde na policje, albo powiem mamie.
Przemadrzala z ciebie osobka, z tym soundtrackiem, dobre. Ale zwarz na to ze "gladiator" mial pokazac zycie gladiatora, a nie obyczaje codziennego zycia zwyklego mieszkanca. Ten film mial krotko mowiac zarobic duzo kasy i mu to wyszlo swietnie, ale przy okazji pokazal wspanialy obraz starozytnego swiata. A ze akurat o gladiatorze to musiala byc pokazana rzez. Ogladajac ten film nie interesowalo mnie to w jaki sposob zachowuje sie cesarz podczas wydalania kalu, czy podciera sobie lisciem laurowym czy moze zwojem papirosowych dokumentow dotyczacych podbicia bizancjum. Interesowal mnie tylko Maximus i jego historia. Piekene kreaje, piekne zdjecia, mozna wrecz uwierzyc ze tak naprawde wygladal starozytny swiat. Ten film jest swietny. Ale czy ty go dyskryminujesz? Chyba tak, ale spokojnie mojej kochanej babci tez sie nie podobal. Mowila, cytuje "Wylacz mi to, za duzo tu tej krwi z bebechami i wogule poganstwa, za stara na to jestem, jeszce mi sie jakie duchy beda snic, albo tanczace tygrysy z moim bebzonem". Kobiety nie lubia takich filmow;)To oczywiste. A tak na marginesie, to ile masz lat i co robisz w nastepna sobote, moze ogladniemy cos poganskiego no i wiesz takie tam....
Pozdrawiam wszystkich milosnikow domowych wypiekow Giertycha
No właśnie Arya - my się chyba dobrze znamy na tym forum i chciałbym się zapytać, bo bardzo jestem ciekawy, bo jeszcze nie widziałem takiej osoby - skoro ci się film nie podoba, to dlaczego odpisujesz na niemal każdy temat (chcesz mnie pobić?:) dotyczący Gladiatora? Czy to jest jakaś złośliwość, czy po prostu nie masz co w domu robić? A film jest piękny. Kobietom się nie podoba - możliwe, choć np. moja matka uważa, ze to najlepszy film jaki w życiu widziała, a więc im też się może podobać;)