mam szczerą nadzieje, że russell crowe doczeka się przynajmniej nominacji(a to by było juz coś, 2 lata z rzędu)
ja też już byłam 3 razy
nie zgadzam się z panem A.Mleczko (opinia w ostatnim numerze) co do tych nieścisłości
czy też niedociągnięć , mogę zafundować Mu ponowną wizytę w kinie aby był w stanie dokładnie przemyśleć fabułę.