kazdy ma prawo wyrazic swoje zdanie na temat obejrzanego filmu, jednak nikt nie ma prawa mowic ze film "Gladiator" jest chalowy!!! ludzie czego wy szukacie w kinie!? jesli idziecie do kina zeby obejrzec film tzw. ambitny to nie wybierajcie sie na produkcje spod znaku sukcesu kasowego. taka jest prawda, kino to rozrywka, a rozrywka to obraz, muzyka i nieskomplikowana tresc (nie naleze do osob ktore w celu odprezenia sie siegaja po testy na inteligencje). czytam komentarze niektorych osob i az mi sie robi ich szkoda. najbardziej rozsmieszyla mnie uwaga niejakiego <kiepa> :"Na dodatek wszystkie kontury i kolory są obrzydliwie wyraźne" - chodzi o sceny walk, to tak jakby matrixowi zarzucic ze czasami aktorzy zastygaja w bezruchu zupelnie bez przyczyny (flow mo). dla mnie taka technika filmowania dynamicznych ujec jest odkrywcza na rowni ze wspomnianym flow mo z matrixa. moje zdanie jest nastepujace: film jest przewspanialy, rzym piekny (to co ze zbyt piekny, czy w kinie aktorki tez wygladaja tak jak kobiety chodzace po naszych ulicach?), ja ide do kina zeby obejrzec piekno, zeby pograzyc sie w swiecie wykreowanym przez artyste, zeby przez chwile zapomniec o klopotach zycia codziennego - i zapewniam ten film potrafi doprowadzic do niesamowitego stanu kompletnego "zapomnienia". dolaczam sie do wszystkich pochwal jakie padly na tym forum, co do wad to gina one w blasku triumfu GLADIATORA!