Dawno już widziałem ten film i za ewentualne pomyłki dotyczące filmu nie odpowiadam ;) No więc kiedy ludzie lecieli zobaczyć pierwszy raz to rzekome ufo(?) to rozwaliło ich samolot. Potem ci ludzie z przyszłości się ujawnili i było wszystko dobrze. Czy aby "teraźniejsi" ludzie nie zauważyli tego? to troche dziwne że ktoś umiera w wybuchającym samolocie tym bardziej że potem sprawcy twierdzą że są nastawieni pokojowo. A może coś przeoczyłem? Możecie mi powiedzieć jak było lub co o tym sądzicie? Ciekawy jestem opinii innych:D