Co dalej - Godzilla kontra Obcy a może Godzilla kontra ?
Wiem Godzilla i muminki :)
Dostałem co chciałem dostać, dla mnie mogą wychodzić następne części :) Prosta zasada, nie podoba się, to nie oglądaj :D :D Na siłę ogląda i jeszcze komentuje, nie masz co robić z wolnym czasem w życiu? Mogłeś innych film wrzucić na to miejsce, zero myślenia ;]
Godzilla vs Kong to film z 1962 roku :) Co dalej? No może Godzilla vs Mothra? Choć taki film może się nie sprzedać. Może zrobią Kong 2, zakładam, że zrobią All Monster Attack które pierwotnie powstało w 1969, mogą zrobić też Destroy All Monster (remake filmu z 1968). Jeszcze praktycznie żadnej roli w Uniwersum nie dostał Gigan, więc i z nim może Godzilla powalczy (tak ja w filmie z 1972 roku), możliwości jest jeszcze dużo, nie trzeba desperacko szukać rywali w innym Uniwersum :)
Pamiętajmy też, że istnieje Space Godzilla w uniwersum, więc mogą wykorzystać ten pomysł.
Jasne. Po tym filmie oni sobie otworzyli bardzo dużo furtek. Film bardzo mi się podobał, ale jestem zadowolony właśnie z tego, że otworzyli sobie furtkę na zrobienie spokojnie z 10 nowych filmów do Uniwersum, bo przecież można zrobić film o Kongu we wnętrzu Ziemi, sam Kong w tym wnętrzu ziemi które znowu jest pod ochroną Monarch, może też nas pokierować do rebootu filmu Ucieczka Konga gdzie ten ucieknie z środka Ziemia na powierzchnie bo będzie przeczuwał, że tam dzieje się coś złego, na podobnej zasadzie jak to było w GvK. Wreszcie mogą robić filmy Godzilla vs ktoś, bo jeszcze tego nie wykorzystali, a przecież Godzilla jest już odpowiednio zbudowana by na przeciw niej postawić np. Gigana czy jak mówisz Space Godzille, czy nawet ponownie Mechagodzille. Koniec końców po kilku filmach mogą zrobić ponownie Kong vs Godzilla 2 które będzie wstępem do Destroy All Monster i All Monster Attack. No więc tych możliwości otworzyli sobie dużo.
Ja jako maruda po tym filmie chciałbym aby w nowej części mógł pojawić się przeciwnik taki jak Kosmogodzilla, ewentualnie Biollante, Destruktor albo Hedora :) Mógłby być to ktoś, kto na początku dał by Kongowi i Godzilli porządnie w ciry :)
w tym wszystkim ciekawe jest to, jak mogą potencjalnie rozwinąć serię Monsterverse. Mówiąc już poważnie, myślicie, że pójdą w stronę nowych "tytanów" czy starych "kaiju"? Tak, tutaj wchodziła by poszerzona współpraca z Toho.
Zaś samo rozwidlenie tego uniwersum na Pustą Ziemię Konga oraz dominium Godzilli jest w mojej opinii strzałem w dziesiątkę. Dwa odrębne światy w jednym wielkim multiwersum. Nie zapominajmy też, że ciągle istnieje jeszcze Przestrzeń Kosmiczna, która może skrywać wiele tajemnic.
Do tego mogą ciągle stosować rotacyjnie zmianę ogólnego klimatu i brzmienia danego filmu, tak, jak to było do tej pory, czyli bardziej przyziemna i poważniejsza Godzilla 2014, przepełniona majestatem klasycznych potworów bitwa w KOTM, lub wrestlingowe starcie dwóch rywali, łączących ostatecznie siły, nie wspominając o kinie przygody i grozy z Wyspy Czaszki 2017.
Pytanie czy Legendary będzie chciało dalej inwestować w te filmy, mając na uwadze to ile one kosztują oraz w jaki sposób są one produkowane? Ponieważ już przy dwóch ostatnich częściach możemy dostrzec przekierowywanie środków i wkładu pracy na poszczególne elementy składowe filmu:
- KOTM - więcej potworów, ale mniej szczegółowe tekstury CGI,
- GvK - mniej tytanów, ale intensywniejsze walki z bardziej szczegółowymi efektami.
Dlatego też realnym wydaje mi się scenariusz z pójściem w stronę Godzilla kontra - jeden przeciwnik, ale taki nietypowy i zaskakujący swoimi umiejętnościami. Ponieważ do tej pory w pierwszej fazie widzieliśmy amerykański odpowiednik epoki Showa, a może w hipotetycznej kontynuacji dostaniemy odpowiednik serii Hesiei?
Oby :-)