Alexander Skarsgård sprzedany, nastolatki z przesadnym makijażem, wtórne dialogi zasłyszane w milionie innych filmów akcji, zero oryginalności. Gdyby nie dwie ikony kina w postaci Konga i Godzilli, nie dałoby się tego ścierwa oglądnąć. Fajerwerki, nic poza tym. Fakt, że ten film ma ocenę 8/10, jest poza moim pojmowaniem.