Chciałem bijatyki Kong vs Godzilla! Dostałem bełkot dla młodzieży, dyskotekowe światła, spiski, antygrawitację, reptilian, durnych milionerów, wrestling a'la pacific rim i zieloną krew PG-13. Nie na to czekałem...
A czego się spodziewałeś? Scenariusza na poziomie Trzy Bilboardy za Ebing? To nie jest kryminał ani dramat tylko film pt: Godzilla vs Kong co samo w sobie mówi wiele.