Nowa Godzilla jest rebootem serii,a nie nową wersją Emmerichowskiej podróbki.

Racja ta podróbka to po prostu fajny film nie Godzilla

Godzilli Emmericha nie można nazwać dobrym filmem,chyba,że ktoś ocenia wszystkie filmy na 10 (wcale nie mam na myśli nikogo konkretnego) albo gustuje w filmach pozbawionych sensu i fabuły,jak transformers (nie zasługuje nawet na nazwę z dużej litery!) czy Avengers.

Goigan nie obraz się ale wnioskując po twoim nicku to już jesteś starym zgredem dla tego ci się transformersi nie podobają ja dzięki bogu dobrze się bawię przy każdym gatunku filmowym a co do ocen to nie wszystkie filmy dostają 10 tylko moje ulubione a jak inni przestana sypać jedynki nawet tym wybitnym filmom to ja też zacznę się bardziej przykładać pozdrawiam

Dla ciebie człowiek urodzony w 1972 to stary zgred...?

No właśnie ? ja czuję się dalej młodym :D a co do Godzilli zgodze sie ze ta Godzilla z 98 troche byla nie udana ale japonczycy pokazali co sadza o tej godzilli zwanej Zilli pokazali to w filmie Godzilla final wars :) klasyk to jednak klasyk

A deptanie plastikowych samochodzików przez faceta w gumowym stroju to jednak deptanie :)

Tak to prawda ale pomyśl że to było kręcone w 1954 roku wtedy te efekty były porównywalne do tych co mamy dziś komputerowych

Sądząc po twoim nicku masz 8 lat i nie wiesz czym jest dobry film.

Pamiętajmy, że Godzilla TriStaru miał z początku wyglądać zupełnie inaczej. Mam na myśli niezrealizowaną "Godzillę" z 1994 na podstawie scenariusza Terry'ego Rossio i Teda Eliotta. Pierwsze szkice koncepcyjne i modele przypominały niecą tą dzisiejszą, od Legendary. Film miał nakręcić holenderski reżyser Jan de Bont ("Speed: Niebezpieczna szybkość"). Przeciwnikiem Godzilli miał być Gryphon (potwór z kosmosu). Ponieważ holender chciał większy budżet od tego, na które chciało się zgodzić TriStar i Sony, to mu grzecznie podziękowano, a za film wzięli się Roland Emmerich i Dean Devlin, a co z tego wyszło, to doskonale wiemy - przerośnięty legwan morski biegający po Manhattanie.

* Tu masz teaser do tego filmu: [ https://www.youtube.com/watch?v=ZpF_8lvSv-I ]
* Tutaj galerię modeli i conceptartów [ https://www.youtube.com/watch?v=_OwDJivmH7Y ]
* Zaś tutaj scenariusz [ http://www.scifiscripts.com/scripts/GODZILLA.TXT ]

Jeśli już o tm słyszałeś/słyszałaś to sorry. Zresztą już kiedyś o tym pisałem.

Nie słyszałem Godzilla to film mojego dzieciństwa Nakręciłem się strasznie ta na twoich linkach wygląda super tak jak powinna:) Oglądałem wczoraj zwiastun nr 2 jest klimatyczny kaski też chyba nie żałowali jestem dobrej myśli.

Wygląd Godzilli do tej pierwotnej wersji zaprojektował sam mistrz Stan Winston. Tak miał on wyglądać: http://img1.wikia.nocookie.net/__cb20131107091718/godzilla/images/5/54/G94a.jpg

Wygląda słabo, efekty nędzne, gra aktorska beznamiętna. Kasowo na pewno nie przebije "Historii kina w Popielawach".

temacik się rozwinął zupełnie nie w tym kierunku ... szczególnie na początku .
Najlepsza godzilla to była ta z TOHO - czarna . Czarna jak węgiel - nie pamiętam co to był za tytuł bo było ich wiele - ale z wyglądu to mnie się podobała. Co do amerykańskiej pierwszej , to wygląda jak podrasowany T-REX.

Moim skromnym zdaniem ta Emericha ociekała jak zwykle amerykańskim patosem, jakaś tam grupka ludzi się łączy i walczy przeciw gadowi. Oczywiście ze słabym happy endem, a nie na tym to polega. Jak się robi taki film jak godzilla, to trzeba pamiętać o tym, że to GODZILLA, a nie jakiś stwotek, którego zniszczą zaplątanego na moście poprzez strzelanie myśliwcami...
Po pierwsze ma być pokaźnych rozmiarów, jak ta którą zobaczymy teraz. Będzie 2 albo 3 razy większa od tej Emerichowej godzilli. Poza tym w filmie ma być chaos, zniszczenie, ma być ukazana prawdziwa potęga Godzilli, która kpi sobie z współczesnej marynarki i ich siły ognia.
Tak jak było np. w project monster clovelfield, tam można było się bać bo stwór był strasznie odporny i silny. Ta upartość jego w niszczeniu i takiego bezlitosnego ukazania go na tle ludzi, to było coś fajnego.
A np. w godzilli Emericha mamy scenke jak godzilla oszczędza człowieka, co to w ogóle ma być? Bajka dla dzieci? Szkoda, że się z nim nie zaprzyjaźniła.
Nie znam za dobrze historii godzilli, ale jestem ciekaw co oni tam wymyślą z tymi akcjami na pacyfiku, bo chyba coś coś tam chcą powyjaśniać o samej godzilli. Ona jest z kosmosu czy powstała po jakichś mutacjach, promieniowaniu czy cuś? Bo widać scene w trailerze jak spada z wielkiej wysokości. Teraz pytanie skąd ona do diabła spada?
No i jeszcze jedna kwestia, ta godzilla Emerichowa była szybka i dynamiczna, zastanawiam się co będzie z tą. Jednak patrząc na jej pierwotny wygląd z tych japońskich wersji, zapowiada się, że będzie jednak nieco wolniejsza. Nie wydaję mi się żeby to w czymś przeszkadzało. Będzie ukazane pewnie jeszcze bardziej jak sobie zakpi z siły ognia wojska;p

To nie Godzilla spada. A tak na marginesie - Godzilla to ON.

Godzilla spada?Przecież a pierwszy rzut oka widać,że to nie Godzilla,a jakiś skrzydlaty potwór (Muto).Przecież jest całkiem innych rozmiarów.Pochodzenie Informacja o pochodzeniu Godzilli pojawiła się niedługo przed zwiastunem.Będzie to anomalia przyrodnicza,od początku wielka,promieniująca przez bomby atomowe,którymi próbowano ją zabić.

A bo ja wiem, mało co tam widać, jedynie jak ogon wpada do wody. Czyli będą inne stwory>? Dziwne, myślałem, że tylko godzille zobaczymy. Widocznie jestem nie wtajemniczony. Hmmm dziwne na prawdę, więc to będzie walka stworów, walka ludzkości ze stworami? Brzmi ciekawie, ale obawiam się, że skończy się jak zwykle. Czyli godzilla pomoże ludziom itd...Mam nadzieje, że mnie nie zawiodą scenariuszem. Bo takie banały mogły przejść za czasów starych godzilli, ale nie teraz..

W tym filmie Godzilla będzie walczyć z potworami,ale to nie znaczy,że pomoże ludziom.Będzie raczej jak w Godzilla vs. King Ghidorah.Zniszczy potwory,ale nadal będzie ogromnym zagrożeniem dla ludzkości.W końcu przy scenariuszu będzie pracowała bardzo porządna ekipa,w tym sam reżyser,Gareth Edwards.

Sam reżyser wspominał że nie ma sensu robić filmu o Godzilli, która walczy z ludźmi. W opisie filmu masz nawet wzmiankę o innych potworach które zagrażają światu (Muto, owady i kilka innych) - tak tylko piszę, jakbyś nie był na bieżąco odnośnie newsów. A co do zakończenia filmu to możemy jedynie spekulować. Może Gareth Edwards zaskoczy nas pozytywnie?

Brzmi interesująco. To chyba będzie jakiś latający, bo te myśliwe są rzucane z powietrza jak muchy, a Godzilla raczej tak wysoko się nie przemieszcza. A tak w ogóle wiadomo coś o nowych trailerach? Wyjdzie jeszcze jakiś do premiery?

Jak wiadomo Godzilla nie potrafi fruwać, co zresztą byłoby niedorzeczne. Bądź co bądź mógłby użyć swój radioaktywny żar z pyska, ale wtedy samoloty spadałyby w kawałkach. A tak to nie dość że samoloty spadają w całości, to mamy na zwiastunie dowód w postaci fruwającego stworzenia. Odnośnie kolejnych zwiastunów bardzo bym cię ucieszył z jeszcze jednego, ale nie wiadomo czy jakikolwiek się pojawi. Jest ich w sumie trzy: dwa oficjalne i jeden który został pokazany na targach Comic Con 2012 bodajże w San Diego. Może udostępnią ostatni, a może więcej już nie będzie. Nikt tego nie wie =D

w sumie w jednym filmie z cyklu Showa latała ;P

Hahahahaha, "Top 10 WTF moments".

A to nie było coś pradawnego uśpionego w oceanie co właśnie obudziły próby nuklearne na Pacyfiku? bo tak wywnioskowałem z trailerów i wypowiedzi Kena Watanabe w nich.