Bo ta 'rodzina' to fikcja. Już daawno to zanikło i teraz tak jak wszędzie liczy się pieniądz.

gówno prawda. Rodzina to dla nich świętość i jeśli jesteś lojalny i nie działasz na szkodę rodziny to nikt nigdy ci noża w plecy nie wbije

Tiaa ;) Nawet nie mam chęci ani sił na polemikę. Może dla Ciebie ta 'rodzina' być świętością, możesz być w 'wuj' lojalny i nie działać na szkodę, ale spróbuj spóźnić się z kopertą ;>

Możesz być lojalny, a jak złapią członka twojej ekipy na handlu dragami to jest spora szansa, że ten Cię sprzeda. Tak to niestety jest. Narkotyki to ogromne pieniądze, ale i ogromne ryzyko. I w moim odczuciu to one mocno nadszarpnęły zasady jakie obowiązywały w Cosa Nostrze.