PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=783430}

Gra pozorów

Teesklejad
4,8 470
ocen
4,8 10 1 470
Gra pozorów
powrót do forum filmu Gra pozorów

Różnice kulturowe.

ocenił(a) film na 7

Sądzę, że ta produkcja pokazuje bardzo dobrze, jak wielkie są różnice kulturowe pomiędzy Polską a Estonią. W filmie są sytuacje, gdzie dopiero co poznani ludzie są razem w pomieszczeniu i nic do siebie nie mówią. Dla nas Polaków panuje tam krępująca cisza, którą trzeba jak najszybciej przerwać, ale w Estonii nikt nic nie powie. Podobnie ma się sprawa, gdy któryś z bohaterów zadaje komuś pytanie i zamiast dostać odpowiedź jego rozmówca odchodzi bez słowa. Z polskiej perspektywy jest to po prostu niegrzeczne, ale z estońskiej już niekoniecznie. Jeśli chodzi o sens filmu, to nie ma co kombinować. Jest to prosta historia, która ostrzega, że jeśli będziemy leczyć swoje kompleksy związane z sytuacją życiową za pomocą manipulacji i gry w gierki z innym ludźmi, to spotka nas z ich strony ostra reakcja. Po prostu nikt nie lubi, kiedy robi się z niego głupka. Inną sprawą są metaforyczne sceny pod koniec filmu, które faktyczne mogą zdezorientować widza. Wydaje mi się, że twórcy obrazu chcieli na zakończenie w sposób symboliczny (np. scena z plamą na fotelu lub z oparzeniem po papierosie) upomnieć widzów, że nasze wyobrażenia, fantazje, kłamstwa oraz stwarzanie pozorów, choć nie są prawdą, mogą mieć bardzo duży wpływ na nasze realne życie. Zresztą przedsmak tego moralitetu dostajemy wcześniej, w scenie gdzie bohaterka udająca właścicielkę willi śpi z otwartymi oczami. Ona śni na jawie swój sen o byciu zamożną. Rzeczywistość zaczyna jej się powoli mieszać z jej fantazjami. Traci w tej „zabawie” kontrolę i przyzwoitość, co prowadzi do mocnego zakończenia. Podsumowując, film warty obejrzenia. Pokazuje jak wielkie mamy w Europie różnice kulturowe pomiędzy poszczególnymi krajami. Jednak mimo tego dzielimy te same problemy i wszyscy szukamy tego samego: szacunku, akceptacji oraz bliskości.

ocenił(a) film na 8
wenght

poza tym baaardzo dobry film, coś jak "Turysta" Östlunda, tyle że po estońsku, cała prawda o rodzinie, że jednak kazda kobieta potrzebuje dziecka i decyzyjnego faceta, a drugie małżeństwo jest tylko PROJEKCJĄ tych pragnień

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones