umiejętnie wyważony pomiędzy gore a klimatycznym kinem (finał b. db), nabiera się apetytu na więcej, a może by tak "ichi the killer" i np. "visitor q" jak już nie w kinach (jakoś sobie ich tam nie wyobrażam), to przynajmniej na DVD w polsce?
hahaha Ichi w kinie to by było coś :D swoja drogą podpisuję się pod powyższym postem, ja też bym obejrzał coś więcej z filmów pana Miike