PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=661817}

Grand Budapest Hotel

The Grand Budapest Hotel
7,8 271 116
ocen
7,8 10 1 271116
7,6 47
ocen krytyków
Grand Budapest Hotel
powrót do forum filmu Grand Budapest Hotel

Moim zdaniem Interstellar zasłużył o wiele bardziej na nagrodę od tego hipsterskiego badziewia.

ocenił(a) film na 7
felek87

Poza tym, gdyby muzyka z Grand Budapest Hotel była w jakimkolwiek innym filmie np. w filmie o dwóch Austriakach wspinających się po Alpach to na pewno Oscara by nie dostała.

ocenił(a) film na 1
felek87

gdyby muzyka z interstellar była w reksiu też by nie dostała

ocenił(a) film na 10
felek87

Zacznijmy od tego, że Oscar za muzykę to nie jest nagroda za "najlepszą muzykę", tylko za "możliwie najlepszy film z możliwie najlepszą muzyką". Tak to niestety działa. Interstellar nie zostało docenione przez Akademię całościowo jako film, a GBH dostało jednak nominacje w głównych kategoriach (film, reżyser, scenariusz). Można ten film lubić/rozumieć lub nie, przezywać od hipsterskich i się z niego naśmiewać, ale to jest kawał dobrego kina i takie filmy mają z góry większą szansę na nagrodę za muzykę. Druga kwestia - dość mocny poziom tegorocznych nominacji. Nie śmiałbym porównywać score'ów GBH i Interstellar, bo poza użyciem organów (na różne sposoby) są to dwa kompletnie inne dzieła. Łączy je jedna rzecz - wieloletnia współpraca kompozytora z reżyserem, ogromna pasja przy pracy nad projektem i napisanie muzyki, która jest integralna z tym konkretnym obrazem. Nie, GBH nie da się podłożyć pod żaden inny film - oczywiście, pozornie ta muzyka może by i "pasowała" do filmu o dwóch Austriakach, ale jeśli przeanalizujesz sobie ten film dokładnie, to zobaczysz, że każdy takt muzyki jest precyzyjnie dopasowany do każdej sceny. To jest koronkowa robota! Natomiast Hans ma wielu fanów, jest kompozytorem komercyjnym i zwłaszcza jak mu się trafi bardzo dobry projekt jak właśnie Interstellar, to wszyscy szaleją i bojkotują, że coś innego śmiało wygrać Oscara. Ale członkowie Akademii nie oceniają muzyki na płycie, tylko w filmie. I jeśli film nie zyskuje uznania, to i muzyka ma mniejsze szanse na wygraną. Poza tym chciałbym zaznaczyć, że Hans bardzo ceni Desplata (szczerze mu pogratulował i uściskał), zresztą jest on obecnie jednym z najbardziej cenionych kompozytorów muzyki filmowej i sobie zwyczajnie na tę statuetkę zasłużył. Zwłaszcza, że miał wyjątkowo udany rok (właściwie to każdy rok ma udany). Więc powiedzmy sobie otwarcie - to są tylko nagrody. Są bardzo subiektywne, kierują się swoimi zasadami i po prostu każdy musi czekać na swoją kolej, aż dopisze mu szczęście. To był pojedynek gigantów - każdy kto ma szersze pojęcie na temat muzyki filmowej to potwierdzi. I to nie jest w żaden sposób ujma dla Zimmera. Wkurzać by się można było, gdyby wygrał Johannsson, bo jego muzyka jest kopią Desplata i Glassa. Zresztą w poprzednich latach było wiele przypadków wątpliwych merytorycznie Oscarów. Ten jest w pełni zasłużony, czy to się komuś podoba czy nie. Interstellar i tak będzie miał swoje miejsce w historii.

ocenił(a) film na 8
felek87

EeE porównaj sobie https://www.youtube.com/watch?v=5IZ7iQbsZ6U Moim zdaniem Hans Zimmer zrobił kawał dobrej roboty ale desplant lepszy.

felek87

Może się ze mną nie zgodzicie ale według mnie Oscara za muzykę powinien dostać film Gra tajemnic

Melodii91

myślę, że wpływ na decyzję akademii mógł mieć fakt, że Desplat napisał muzykę do Imitation Game w 2 tygodnie i nie różni się wiele od jego poprzednich projektów (żeby nie było, uważam ją za bardzo dobrą), natomiast przy GBH wysilił się, szukał nowych dźwięków, oryginalnych, lokalnych instrumentów, wyszedł taki trochę folk idealnie współgrający ze scenariuszem. Dopracowana muzyka w każdym szczególe, uwypuklająca każdą scenę, każde ujęcie, każdy dowcip (czy to sytuacyjny czy dialogowy). Muzyka w GBH miała gigantyczny wpływ na wytworzenie klimatu w filmie.

Chwała Akademii za to, że nie popełniła głupoty jak dziennikarze przy Globach, przyznając nagrodę Johannssonowi (za co, ja się pytam?) czy wtórnemu Zimmerowi.

ocenił(a) film na 9
tolerancja91

Zgadzam się! Chociaż wg. mnie Interstellar i tak wybija się na tle ostatnich prac Zimmera. IMO jeden z jego lepszych soundtracków od czasu Piratów z Karaibów.

ocenił(a) film na 10
Melodii91

Nie zgodzę się. The Imitation Game choć piękne i wyjątkowo dużo bardziej wyraziste niż poprzednie nominacje (zwłaszcza główny temat - jeden z lepszych w jego karierze), to jednak brzmi standardowo. Gdyby Desplat był nominowany tylko za TIG, to by przegrał, podobnie jak na Złotych Globach. GBH jest ciekawsze, bardziej barwne, a niestety członkowie Akademii nie słuchają i nie analizują poszczególnych scorów na płytach, tylko opierają swoją decyzję na wrażeniach po obejrzeniu filmu. To, że TIG zostało napisane i nagrane w 3 tygodnie, to nie ma nic do rzeczy, może tylko budzić podziw! Generalnie zgadzam się z wypowiedzią tolerancja91 :)

felek87

widać, że masz nikłe pojęcie o muzyce filmowej

ocenił(a) film na 8
felek87

"Interstellar" dlatego, że Zimmer komponował? Na tej zasadzie możemy uznać, że nagrody powinni dostawać tylko Meryl Streep, Leo DiCaprio i Angelina Jolie. Muzyki filmowej nie komponuje się "na płytę" tylko do filmu i w tym akurat pasowała taka, jaką Desplat, o wiele mniej znany od Zimmera i Williamsa, skomponował. Śmiem stwierdzić, że ta nagroda jest zasłużona, bo nawet jeśli inne filmy miały ciekawsze melodie, to jednak mówimy o muzyce filmowej, a nie "muzyce". Osoba rozpoczynająca forum ewidentnie się nie zna na tym gatunku. Mnie się bardziej podobała do "Gry tajemnic", ale gdybym była w komisji, tobym nie zagłosowała. I aha, jeśli coś jest lekko prześmiewcze to nie musi być od razu "hipsterskie", odnoszę wrażenie, że to miała być jakaś obelga. Dodam jeszcze, że muzyka idealnie współgra z filmem i taki jest jej cel. Oscar jest jak najbardziej zasłużony.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones