Wiesz...w końcu jakimiś argumentami ci "wielcy krytycy filmowi" muszą poprzeć tego gniota :)

i już zaczynają się nerwy ;p We wszystkich moich ocenianych filmach mam tylko 5 którym dałem ocenę maxymalną (Przykład ambitnego filmu? Zielona Mila...tobie go nie polecam bo go nie zrozumiesz:)) a nie jak większość tutaj...3/4 filmów na 10.....Nie wyraziłem tutaj żadnej obraźliwej opinii na temat innych ludzi..odniosłem się do nich z ironią a to co innego...poczytaj sobie co to jest. To ty raczej jesteś trollem wyjeżdżając z "durniami" i obelgami...Tez wyrażam swoją opinie a jak coś ci się nie podoba to masz problem pajacu...tak to jest jak się hołotę wpuści na forum publicum...od razu wrzuty...ogarnij się i się uspokój bo ci coś pęknie z tych nerwów

Może się i trochę czepiam ale tylko dlatego ze chce wiedzieć co skłania ludzi do wystawiania takiemu filmowi oceny powyżej 7....a to że wyrażam konstruktywną opinie jak ktoś mówi o tym filmie arcydzieło to już moja sprawa...Przynajmniej nie wrzucam na nich tak jak ty to robisz pajacu w stosunku do mnie...nie potrafisz normalnie rozmawiać bez obrażania innych ? Widocznie za mały zasób słownictwa ,ale nie dziwota jak się ogląda takie gnioty. Daruj sobie bo twoje zbulwersowanie i wyzywanie mnie jest po prostu śmieszne i świadczy o twoim niskim poziomie intelektualnym. Wracaj na lekcje a nie zaśmiecasz forum swoimi żałosnymi wypocinami :)

@Michuuu223 wystawiłeś ocenę 10 serii o "amerykańskim ciasteczku", a czepiasz się do ludzi wystawiających 7 temu filmowi ;o

Co do filmu jest on lekki i łatwy, ale komedie akcji są lekkie i łatwe, były by źle gdyby tak nie było.
Jak ktoś ma ochotę na ambitne filmy to ma takie gatunki jak dramat czy dokument.