Kontynuując "Powiew świeżości w PFP" Puls uraczy nas w nadchodzących tygodniu tym oto dziełem. Ocena jest dość wysoka, więc raczej poziomu pamiętnej "Ery hobbitów" (Bestie mają czerwone grzbiety, więc musi być w nich jad!) nie uświadczymy. Kto oglądał "Beowulfa" ten wie, czego możemy się spodziewać po tytułowym potworze. Wszystkich zainteresowanych niskobudżetowymi klimatami fantasy zapraszamy na wspólny seans w najbliższy poniedziałek, 14.10 o 20 w Pulsie.
Po filmie, o 21:50, Puls wyemituje "Pierwotną siłę".
A zatem trzeba było Grendela poparzyć, żeby go zabić? Poważnie, on nawet nie upadł! Przestał się palić po trzech sekundach!
Ale z jakimi pretensjami wpadła na dziedziniec
Normalnie anibe ani me ani kukuryku
Tylko dziewucha w pazury i odlot
Ta katapulta to coś dla Macierewicza
Może czymś takim zestrzelono wycieczkę do Smoleńska
Jedno pytanie - skoro matka Grendela jest smoczycą, a ojciec (ojcowie?!) był/byli olbrzymami, to jak... nie, nie chcę wiedzieć.
Nie wiem co mi się podoba bardziej smoczyca i Grendel czy gra aktorska pary królewskiej :-) nie mogę się zdecydować ...:-/
no gosciu sam sie nadstawil i zdziwiony ze kopnal w kalendarz, no kurde... i najlepiej, wszystko zostawia Huckowi Finnowi, extra.
Czy on liczył że ta potworzyca po wytrąceniu miecza jak zobaczy sztylet to wrzaśnie: O nieee, tylko nie mały nożyk, strasznie boję się małych nożyków! ???