PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=401060}
6,5 91 tys. ocen
6,5 10 1 90539
6,2 40 krytyków
Grindhouse: Planet Terror
powrót do forum filmu Grindhouse: Planet Terror

Film fajny 5/10

ocenił(a) film na 5

W porówaniu z jedynką (czyli z dnem) to arcydzieło, a w ocenie obiektywnej dobry film, który warto zobaczyć.

ocenił(a) film na 6
bernilg

To mamy zupełnie inne zdanie dla mnie jedynka była świetna za to dwójka słabiutka.

ocenił(a) film na 9
LOL_2

fajny film i dajesz 5/10 tylko ?? ale zgadzam sie co do tego że dużo lepszy od jedynki(która był nienajgorsza ale mogło być lepiej)

ocenił(a) film na 7
Janko_Muzykant

Zarówno jedynka i dwójka są nie do podrobienia ;) takie kino w stylu Tarantino - Rodriguez trzeba po prostu lubić! Jeżeli chodzi o dziwne potwory itd mamy też Od zmierzchu do świtu ;) Uwielbiam po prostu klimat, dialogi i przede wszystkim rozbrajające scenariusze zarówno Quentina jak i w tym przypadku Rodriguez'a! Oczywiście każdy ma swoje zdanie na temat każdego filmu! Pozdrawiam

ocenił(a) film na 7
LOL_2

Zgadzam się z twórcą wątku, dwójka całkiem niezła, sporo akcji, film zrobiony z rozmachem i mimo nawiązań do kina grozy lat 70-tych sporo tu nowoczesnego efekciarstwa.
Jedynka kiepska, film w zasdadzie przegadany.

ocenił(a) film na 7
italodrone

Właśnie jedynka kiepska, kto to widział żeby w filmach rozmawiano... i to tak dużo, ponoć kiedyś tak filmy robiono, dacie wiare?
Mam nadzieje, że powrócą wkrótce filmy nieme z samą akcją efektami każdemu przy wejściu do kina dadzą mp3 z muzyką techno i będziemy się 'relaksować'... ale to za pare lat narazie musimy się męczyć z tymi głupimi filmami w któych ludzie rozmawiaja(chore)

ocenił(a) film na 7
Hilarious

Rozumiem, że nie atakujesz mojej wypowiedzi, chwali Ci się to naprawdę.
Teraz do meritum, proponujesz mi film niemy, hmm ... widzę że traktujesz filmowe rozmowy jako panaceum na kiepszczyznę i niejako przerzucasz jakość filmu na dialogi, które w nim są?
Jeśli tak jest to przepraszam, ale w końcu okaże się, że Moda na Sukces to dzieło arcywiekowe :O tu gadają od 10 lat... to musi być niezłe ;P
Przepraszam, ale bzdury Pan plecie. Dialog w filmie ma być clou tego filmu, aktorzy nie mogą za przeproszeniem pieprzyć, dialog ma pewien sens, chyba powinien... ale czytając pochwałę kina niemego już sam w to wątpię.
Gadać każdy potrafi, ale jeśli w filmie gadanie jest dla gadania to po co jest?

ocenił(a) film na 7
italodrone

Gościu dialogi z Death Proof to było mistrzostwo, rozmowa przed Lap Dancem zajebista, pozwolisz, że zacytuje naszego recenzenta (Vampiria)

"...okazał[Tarantino] tą swoją pierwotną nutkę amerykańskiego humoru, groteski, absurdu w wykonaniu umiejętnie dobranych aktorów i odrobiny charakterystycznej, krwawej jatki. Pokazał w jak prosty sposób, za pomocą tradycyjnie inteligentnych w swej durnocie dialogów można odbiec od wątku, a zarazem utrzymać fabułę filmu, by w końcowej fazie rozłożyć widza na łopatki.Od pierwszej sceny staje się jasne, że film ten wymaga głębszego zastanowienia i doszukania się ukrytych znaczeń w danych sekwencjach."

Tym samym, zagalopowałeś się troszeczkę w swojej krytyce. To jest pewna całość i te dialogi są pewnym zabiegiem mającym na celu budowanie akcji, taka sinusoida akcja, gadanie, akcja, gadanie... Sam momentami się irytowałem na gdakanie tych babek, ale widzisz to jak w życiu. Zrekompensowano nam za to w postaci fajnego pościgu, zarbistych muscle car'ów i oczywiście tańca Rosario Dawson pod muzyke Down in Mexico. Jak dla mnie miodzio. Bawiłęm się lepiej jednak na Planet Terror, jednak obie częśći traktuje jako całość na równi.

ocenił(a) film na 7
Hilarious

Dla Ciebie dialogi Death Proof to mistrzostwo, dla mnie zdecydowanie nie. Nie będę udowadniał, że coś jest kiepskie bo już same udowadnianie wskazywałoby, że jednak takie nie jest.
Rozumiem, że Tobie się podobało... to gadanie, choć jak sam piszesz zaczęło Cię w końcu irytować. No cóż, mój poziom irytacji musiał być znacznie wyższy, gdyż nawet niezła końcówka filmu tego mi nie zrekompensowała.
Bardzo lubię Tarantino, lubię jego pokręconą psychikę, lubię jego wyjątkowe środki wyrazu, jednak w Death Proof spiepszył tymi beznadziejnymi dialogami film, który mógłby być jedną z jego podstawowych ikon.
W Planet Terror jest wszystko to za co lubimy Tarantino :)
Być może jest to kwestia większego udziału Roberta Rodrigueza w kreowaniu tego obrazu, nie wiem.

ocenił(a) film na 7
italodrone

Na Death Proof byłem z dziewczyną i jej np się bardziej podobało, te dialogi bardziej do niej docierały niż do mnie, dla facetów w tym filmie to jest Dodge Challenger i fajne dupy o!

ocenił(a) film na 7
Hilarious

Dialogi baskie, choć moim zdaniem obraz kobiet tworzony przez Tarantino jest nieprawdziwy, on pokazuje rzeczywiście dupy a nie kobiety.
Co kto woli, ja wolę kobiety :)

ocenił(a) film na 6
bernilg

jedynka czyli Death Proof??