Witam lubię żywe trupy więć tak się zastanawiam czy spróbować obejrzeć ten film (1 część nie podobała mi się na maxa) Więc czy jest on taki kiczowaty jak 1 cześć? Czy dla samych zombiaków warto go obejrzeć?
a co tu do k***y nędzy rozumieć? ten film ma jakąś ukrytą głębie czy co? może to film psychologiczny? death proof był fajny a planet terror to padaka, mówiąc łagodnie.