dokladnie, glosowali chyba sami fani ktorzy daliby 10 nawet jak Tarantino i Rodriguez popelnilby wyjatkowego gniota - i tak wlasnie jest w tym przypadku
Dokładnie, żeby pojąć Death Proof trzeba czuć klimat filmów Tarantino. Fenomenalne dialogi; męczące swoją prostotą a zarazem przyciągające... genialne zdjęcia i reżyseria... to trzeba czuć!
Natomiast Planet Terror R. Rodrigueza jest uczczeniem starych filmów o Zombie. Mówienie o projekcie Grindhouse, że jest kichą to kompletnie poje*ana myśl.
1. jak się nie zna załozenia filmu to sie go nie ogląda, to jest grindhouse, pewnie to ci nic nie mówi... a te filmy są przeznaczone dla miłośników filmów exploitation....
2. polecam wersje kinową, a nie prymitywne oglądanie filmów na małym monitorku komputera z beznadziejnymi napisami tłumaczonymi przez amatora....
"trzeba czuć klimat filmów Tarantino"
podobsją mi sie filmy tarantino ale takie jak KILL BILL ,Kill Bill 2 ,
Urodzeni mordercy ,Wściekłe psy ,Sin City , Pulp Fiction i jeszcze kilka innych i uważem że dwie części Grindhouse to porażka-TOTALNA i prosze się nie kłucić bo ten fakt może stwierdzić każdy kto je oględał i KONIEC
Co do filmu death proof był dość dobry 8/10,niestety planeta terror to już była tragedia max 4/10
do ~studenta
nie znasz się na grindhousie, bo mało kto w Polsce się na tym zna, bo takie filmy nie były emitowane u nas parwie nigdy, na dvd ich nie znajdziesz, w wypożyczalniach może parę jakiś dziadowskich kopi, więc nie mów mi, że czujesz klimat grindhouse.
Ekhm, od kiedy "Sin City" to fim QT? Fakt, wyreżyserował on jeden epizod jako 'Special Guest Director', ale to nie znaczy, że jest on twórcą całego filmu.
Kłócił nikt się z Tobą nie będzie, ale wytłumacz mi jedno - czemu projekt Grindhouse to dla Ciebie porażka? Liczę na sensowne argumenty, bo ja obydwa filmy widziałam i jestem odmiennego zdania.
Każdy kto widział Death Proof NIE POWIE ci że kicha!
Wogóle absolutny brak argumentów dlaczego niby to masakryczne arcydzieło jest kiepskie raczej przemawia za tym że wypowiadający nie ma pojęcia o filmach... już nie wspomne o filmach Tarantina... przypominam że tarantino nakręcił:
Reservoir Dogs, Pulp Fiction, Jacky Brown, Kill Bill 1 & 2 i Death Proof
Do Urodzonych morderców napisał scenariusz jak i do wielu innych filmów, do Sin City wyreżyserował nie epizod ale JEDNĄ scenę!
Do 4 Pokoi wyreżyserował jeden epizod, w Od Zmierzchu do świtu jedynie grał!
Więc... pojęcia nie masz.. to już wiemy, poza tym nie znam osoby której się DEATH PROOF nie podobało! A widziało to większość moich ziomków, kobieta moja, jej matka... w kinie (bo tak sie filmy ogląda)!!!
Zalety: arcygenialne dialogi, świetne aktorstwo - realistyczne postacie, genialny wręcz (anty-)montaż , muza perfekcyjnie dobrana do klimatu, ujęcia świetne, już nie wspomne o scenach pojedynku na szosie, zamiatają samego matrixa!
Już dawno nie widziałem tak bezkompromisowego, inteligentnego, trzymającego w napięciu kina pełnego makabrycznego humoru! A co do filmów Grindhouse polecam sie najpierw zapoznac z tytulami "Powrót serferów faszystów" albo "Edward Penisoręki" bądź inne filmu tego typu... moze zrozumiesz co panowie Tarantino i Rodriguez zamierzali zrobić - poprostu Trashowe Kino w najlepszym wydaniu... oni i tak kupke zamieniają w złoto na każdym kroku!
Do zalet dodam jeszcze aktorki, samochody, powiązania z innymi filmami QT i takie smaczki jak np. scena kiedy Lee wrzuca monetę do autmatu.
Planet Terror owszem..bawilem sie zajebiscie ogladajac..Seryjnie podobal mi sie i c*** mnie obchodza grindhouse'y i inne badziewia.. podchodze do tego filmu jak kazdego innego.. wielkim plusem dla niego jest to, ze mimo nie znam sie na tego typu kinie.. nie ogladalem jakichs penisorekich serferow faszystow, to film mi sie podobal jako film.. nie jako arcydzielo powiazane z kinem grindhouse'owym i genialnymi dialogami.. jako kompletny laik daje mu 8/10.
Death Proof mniej mi sie podobal..
Ludziska pisząc że gówno was to obchodzi czy to Grindhouse czy nie popełniacie błąd bo właśnie o to chodziło w tym tworze - film miał być kichowaty, z dużą ilością krwi flaków golizny itd. To od początku miało być kino klasy B i podobnie jest w przypadku Death Proof