niezła część. Hayden zagrał dużo lepiej w porównaniu do "Ataku klonów". Szczególnie gdy już pozabijał wszystkich na tamtej planecie-lawie. Ten psychodeliczny głos.
No i walka na samym końcu w porządku. No i to przeobrażenie w znanego nam dobrze Lorda Vadera.
Jedna z lepszych części Star Wars (szkoda tylko że nie odnowią tych starszych wersji Star Wars, ale one też były fajne, tylko teraz byłyby lepsze :P)