PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=5982}

Gwiezdne wojny: Część III - Zemsta Sithów

Star Wars: Episode III - Revenge of the Sith
2005
7,6 262 tys. ocen
7,6 10 1 262441
6,4 54 krytyków
Gwiezdne wojny: Część III - Zemsta Sithów
powrót do forum filmu Gwiezdne wojny: Część III - Zemsta Sithów

Głupi

ocenił(a) film na 5

Dobrze że ktoś inny to przejął, bo Lucas na fali schodził coraz niżej. Może Disney da radę, choć
wątpię.

Anakin rozmawia sobie z Palaptinem o legendzie sithów i nawet nie pomyślał, że może
wypadałoby o tym powiedzieć, no nie wiem, np: Obi-Wanowi? Kanclerz zna historię sithów,
skąd? K.

Gość poparzony do kości, ale przeżył, bo miał swoją moc, hmm, to co ona nagle zrobiła?
Zregenerowała mu tkanki czy co? Wszystkie wyjaśnienia są mgliste i bez składu. Skoro go ta
jego moc tak bardzo chroniła to dlaczego nie skoczył wyżej tylko tak nisko, by mu Obi uciął nogi?
K.

Dooku załatwiony przez Anakina K. Dooku użyłby duszenia lub błyskawic i byłoby po młodym, no
ale dobra. "Fabuła".

Palaptine po "zamachu" przekonał cały senat typową gadką polityka. Albo ci politycy byli naiwni
jak dzieci, albo palpi użył mocy, jeżeli tak to po co te wszystkie lata udawania? Mógł zrobić jedną
sesję bez udziału Jedi, użyć mocy i senat obwołałby go imperatorem i mógłby usunąć Jedi
zgodnie z prawem.

Klony, tak, wiem że to jest wyjaśniane gdzieś tam, ale w filmie nie ma żadnego wyjaśnienia.
Poza tym, naciągane jak diablo. Mam uwierzyć, że przy całej tej technologii nikt nie wykrył żadnej
"dysfunkcji"? Nawet jedi z tą swoją mocą? K.

Padme umiera, bo straciła wolę życia. K.

Anakinowi odwala palma, bo ma jakieś głupie sny. Gdybym przyjął jego zasadę to bym już
dawno dyndał na sznurze, bo mi się jakiś koszmar przyśnił. K. Nie było żadnych fizycznych,
realnych znaków, że jego wizje się spełniają, że coś się z Padme dzieje, nieważne, Padme
umrze, bo mi się przyśniło. K.

Walka na tej ognistej planecie. Anakin i Obi rozpuściliby się od żaru tej rzeki lawy, na której sobie
płynęli na tych robocikach i fircykowato walczyli. Serio, tam było, no nie wiem ile, bo nie podano,
ale 100% więcej niż 100 stopni, a to już poparzenia dogłębne. Nieważne. Skaczą i walczą w
akompaniamencie deszczu lawy. K.

Imperator dał uciec zielonemu glutowi. Czemu nie użył mocy, nie wskoczył na tą platformę, której
się trzymał i następnie nie cisnął jedną z nich w zielonego gluta, który upadł z dużej wysokości
na pysk? Serio, Palpi trzymając się tej poręczy wyglądał jak jakiś dziad, zapomnieli że ma MOC?
On mógłby skoczyć na drugi koniec sali.

Błyskawice palpiego. Przyjął wszystko na twarz. Czemu mu nie usmażyło mózgu?

Nielogiczności i głupoty Lucasa.

ocenił(a) film na 8
Dasot

Cześć pozwolę sobie trochę pogadać na temat tych oskarżeń xD

Anakin rozmawia sobie z Palaptinem o legendzie sithów i nawet nie pomyślał, że może
wypadałoby o tym powiedzieć, no nie wiem, np: Obi-Wanowi? Kanclerz zna historię sithów,
skąd? K.

Trzeba zacząć od faktu iż Imperator był uważany za osobę ogarniętą w wielu tematach. To tak jak by ci Pani w szkole opowiadała o no nie wiem np Islamistach a ty zaraz poszedł byś do Antyterrorki powiedzieć że ona może się wysadzić.

Gość poparzony do kości, ale przeżył, bo miał swoją moc, hmm, to co ona nagle zrobiła?
Zregenerowała mu tkanki czy co? Wszystkie wyjaśnienia są mgliste i bez składu. Skoro go ta
jego moc tak bardzo chroniła to dlaczego nie skoczył wyżej tylko tak nisko, by mu Obi uciął nogi?
K.

Tak jak kolega wcześniej powiedział takie coś można przeżyć bez ingerencji mocą w regeneracje komórek xd

Dooku załatwiony przez Anakina K. Dooku użyłby duszenia lub błyskawic i byłoby po młodym, no
ale dobra. "Fabuła".

No to tak jak mówisz jest fabuła ale biorąc pod uwagę iz Anakin 30 sec wcześniej pozbył się Pań Ręczkowskich to może Hrabia był lekko w szoku xd

Palaptine po "zamachu" przekonał cały senat typową gadką polityka. Albo ci politycy byli naiwni
jak dzieci, albo palpi użył mocy, jeżeli tak to po co te wszystkie lata udawania? Mógł zrobić jedną
sesję bez udziału Jedi, użyć mocy i senat obwołałby go imperatorem i mógłby usunąć Jedi
zgodnie z prawem.

Imperatorowi na drodze stali Jedi , aby skutecznie problem zlikwidować musiał mieć jakiś pretekst do pozbycia się ich. Gdyby nagle sobie wbił do senatu zrobił czary mary to Zakon by go od razu prześwietlił zresztą nie od dziś wiadomo że moc nie działa na każdego człowieka.

Klony, tak, wiem że to jest wyjaśniane gdzieś tam, ale w filmie nie ma żadnego wyjaśnienia.
Poza tym, naciągane jak diablo. Mam uwierzyć, że przy całej tej technologii nikt nie wykrył żadnej
"dysfunkcji"? Nawet jedi z tą swoją mocą? K.

Co tu chcieć sądzę że wszystko od samego początku było ustawione przez Sidiousa.


Padme umiera, bo straciła wolę życia. K.

No to jest trochę przesadzone. Mogli by uśmiercić ją od porodu. Tu się z tobą zgodzę

Anakinowi odwala palma, bo ma jakieś głupie sny. Gdybym przyjął jego zasadę to bym już
dawno dyndał na sznurze, bo mi się jakiś koszmar przyśnił. K. Nie było żadnych fizycznych,
realnych znaków, że jego wizje się spełniają, że coś się z Padme dzieje, nieważne, Padme
umrze, bo mi się przyśniło. K.

Śniła mu się matka ? Tak. Co z matką się stało ? Matka R.I.P

Walka na tej ognistej planecie. Anakin i Obi rozpuściliby się od żaru tej rzeki lawy, na której sobie
płynęli na tych robocikach i fircykowato walczyli. Serio, tam było, no nie wiem ile, bo nie podano,
ale 100% więcej niż 100 stopni, a to już poparzenia dogłębne. Nieważne. Skaczą i walczą w
akompaniamencie deszczu lawy. K.

Pamiętaj że robociki miały osłonę która chroniła je od gorącej lawy , widać to doskonale w momencie jak odrywa się ten kawał platformy co tam tarzana robią sobie.

Imperator dał uciec zielonemu glutowi. Czemu nie użył mocy, nie wskoczył na tą platformę, której
się trzymał i następnie nie cisnął jedną z nich w zielonego gluta, który upadł z dużej wysokości
na pysk? Serio, Palpi trzymając się tej poręczy wyglądał jak jakiś dziad, zapomnieli że ma MOC?
On mógłby skoczyć na drugi koniec sali.

Całe zjawisko mocy w Star Wars jest ciężkie. Tak naprawdę nigdy nie było mówione czy Jedi np mają jakieś ograniczenia w używaniu jej itp.

Błyskawice palpiego. Przyjął wszystko na twarz. Czemu mu nie usmażyło mózgu?

Chyba to kontrolował , myślę że to też była część planu