Jest to najbardziej widowiskowy i imponujący epizod Gwiezdnych Wojen. Pod względem
aktorskim jest arcydzieło. Hayden Christiansen brawurowo odegrał rolę Anakina, który owładniony
lękiem i gniewem przechodzi na Ciemną Stronę Mocy. Świetnie wypadli również EwanMcGregor
oraz Natalie Portman jako senator Padme Amidala. Wspaniałe efekty specjalne zapierają dech w
piersiach a muzyka Johna Wiliamsa jest rewelacyjna. Uważam, iż ten film dorównuje Nowej
Nadziei.
Chyba oglądaliśmy inny film. Christiamsen za rolę anakina słusznie został nagrodzony złotą maliną - jego gra sięgnęła aktorskiego dna. Spieprzył postać totalnie, a słynne nooooo pod koniec filmu kiedy już jako Vader dowiedział się o śmierci Amidali - kompletna żenada.
Z tego, co pamiętam, to "noooo" krzyczał James Earl Jones, a nie blondas. Proszę mnie poprawić, jeśli się mylę.
Słuchaj może właśnie pieprząc tą rolę tym sposobem nieświadome odegrał "zagubionego" przestraszonego nieporadnego moim zdaniem fakt za niektóre momenty Malinki się należały . Czy naprawdę wolałbyś w tej roli Channinga Tatum'a nie mam nic do jednego jak i drugiego pana nie uważam również gry Christiansena za majstersztyk ale wg mnie w Star Warsach wypadł nie najgorzej ;)
Bzdury piszesz. Kiepsko zagrał w II części ale tutaj bardzo przyzwoicie. Nawet nie wiesz kto co mówił w tym filmie.
Pod jakim względem aktorskim? W tym filmie nie ma aktorstwa, tylko jakieś płaskie, tekturowe postacie paplające jakieś bzdury. No i wybuchy.
Oczywiście, że jest to najlepsza część !!! No może jeszcze Atak klonów jest jeszcze lepsza!!!
Hayden podobał mi się tylko jak się wściekał wtedy był naturalny, na "spokojnie" był słaby, Natalie Portman miała w tej części dość małą rolę, McGregor zawsze był dobry i nie zapomnij o świetnym Ianie McDiarmidzie
Pod względem aktorskim słabiutko z porównaniem do jakiejkolwiek części ze startej trylogii, ale o wiele lepiej niz w słabym ataku klonów. Nadrabiają efekty i ogólny ogrom przedstawionego świata z uniwersów SW. Plus na pewno za muzykę i nawiązanie do oryginalnej trylogii. Jednak ulubioną częścią zawsze pozostanie Powrót Jedi i Mroczne Widmo. Pozdrawiam