"Gwiezdne wojny: część III - Zemsta Sithów" W dalszym ciągu nie mogę się zdecydować, jaką ocenę przyznać, na pewno świetne efekty i kostiumy, czyli główne powody dla których się idzie na ten film, upadek demokracji bardzo sugestywny, jednak najbardziej zawiodła mnie Natalie Portman, która szczególnie w scenie na planecie wulkanicznej okazała się groteskowa i sztuczna. Fabuła jest ciekawa, choć niestety dialogi kuleją, muszę wybrać się jeszcze raz, bo jak na razie Atak klonów wydaje mi się lepszą częścią i bardziej mnie porwał, oba oglądałem na seansach o północy, więc zmęczenie nie miało wpływu :-)
Pomimo licznych ułomności film oglądało mi się dobrze. Jak na razie 9/10.
Zapraszam na mojego bloga.