nie ma już Davida Prowsa tylko Hayden Christensen ! co za profanacja legendy, też Was to boli?
jak pierwszy raz to zobaczyłem to udławiłem sie bułką :D:D:D widocznie jak zrobili atak klonów i zemste sithów to wtedy to dorobili bo w tej wersji słynnej zremasterowanej z lat 98 czy jakos tak jest jeszcze stary anakin :) mnie to nie razi ale poczułem sie zaskoczony ale musze przyznac ze ilekroc to widze to w sumie dobrze mi sie to jakoś układa w głowie taki maleńki element łączy te trylogie a dla osób którym to wielce przeszkadza i mają zastrzeżenia mówie !!! cieszcie sie ze kiedy Luke ściąga hełm vaderowi przed wejsciem na prom :D nie ma tam Hyadana Christianesa :D to byłby ZONK dopiero :D:D:D a tak baj de łej to nie był Prowse tylko Sebastian Shaw :)
Nie to nowa wersja z 2004 roku. Ta która była na DVD. tam wprowadzono wiele zmian np. zastąpiono starego imperatora w imperium kontratakuje aktorem grającym go w powrocie Jedi i NT. zmian jest wiele więcej:
http://www.gwiezdne-wojny.pl/tekst.php?nr=1062
http://www.gwiezdne-wojny.pl/tekst.php?nr=1126
http://www.gwiezdne-wojny.pl/tekst.php?nr=1127
A poprzednia wersja była w 1997.
Właśnie obejrzałem wersje w polskim Dubbingu (wcześniej widziałem tylko trylogie o narodzinach Vadera z bohaterami mówiącymi po polsku)
Nie jestem kolesiem od efektów specjalnych ale cieszę się że tak jest bo dzięki temu uważam że Lucas BARDZIEJ PODKREŚLIŁ że to naprawdę dalszy ciąg Gwiezdnych wojen 1,2,3 ;-) (taka myśl) ale ogólnie nie chcę żeby powstała część VII która jest w przygotowaniu.
Całkowicie się zgadzam, postać nowego Aniego na końcu filmu podkreśla spójność całości. I też uważam, że nie ma sensu kręcić kolejnych części, bo można tylko zaszkodzić (chociaż finansowo będzie to z pewnością bardzo opłacalne).
Po wyjściu nowych części Lucas postanowił 'pobawić' się tymi starszymi :D
Przerobił na przykład moment w 4-tej częśći, z Hanem i Greedo w kantynie, że niby Greedo strzelił pierwszy i spudłował ;p (Han i tak strzelił pierwszy!) no i też zamienił Shaw'a na Christensena ;p Osobiście mnie to trochę denerwuje, dlatego mam te starszą wersje na VHS ^^
A mnie nie. Zauważ że taki Anakin jakiego widzimy w starej wersji (Sebastian Shaw) tak naprawdę nigdy przecież nie istniał. Anakin został zdeformowany jako młodzieniec więc chyba jest logiczne że powinien się tam pojawic w Christensenowej formie. No chyba że jako Shaw bez ręki i nóg oraz z poparzona twarzą :)
A pomijając scenę z Greedo to mi się dodane sceny bardzo podobają. Jest Jabba w Nowej nadziei (choc tylko i wyłącznie ten z 2004 roku, ten z 1997 to jakiś żart), więcej zwierząt z Tatooine, oraz rewelacyjne sceny planet świętujących upadek Imperium okraszone piękną muzyką Williamsa.
Myślę że Obi Wan Kenobi gdyby tylko mógł też wybrałby ducha w młodszej wersji, czemu McGregora nie wstawiono?
Czemu niby ma boleć? Sebastiana Shawa (tak, to nie był David Prowse) nie usunęli całkowicie z filmu, ale jedyne w jednej scenie.